Aktualności, Iława
Sposób burmistrza na wieczne dziury i błoto. Pokrył gminne drogi gumą
Mieszkańcy Gorynia w gminie Kisielice skarżyli się na dziury i błoto na drogach. Burmistrz Rafał Ryszczuk wpadł na pomysł zastosowania gumowych taśm używanych w kopalniach do transportu węgla.
Burmistrz przekonuje, że to rozwiązanie trwałe i korzystne finansowo. – Przez lata w 180 kilometrach dróg gminnych utopiono kilka milionów złotych bez większego rezultatu – ocenia Rafał Ryszczuk. – Dzieje się tak, ponieważ kamień tam wbudowany dość szybko ulega degradacji i co kilka miesięcy trzeba powtarzać cykl uzupełnienie kruszywa, równiarka, walec. Drogi tego typu bardzo się kurzą i są niekomfortowe. Wiosną i jesienią mieszkańcy na wsi wręcz toną w błocie. Taka sytuacja jest niedopuszczalna i dlatego po zapoznaniu się ze stanem dróg gminnych zacząłem bardzo intensywnie zastanawiać się nad tym, jak skutecznie poprawić ich jakość.
Jak dalej opisuje Rafał Ryszczuk, pod uwagę były brane różne możliwości. Odrzucono opcję napraw płytami betonowymi, która według szacunków urzędu kosztowałaby aż 240 tys. złotych za kilometr. Asfalt, co oczywiste, nadwyrężyłby gminną kasę w jeszcze większym stopniu.
Wpadłem na pomysł, żeby układać nawierzchnię z taśm przenośnikowych używanych w kopalniach czy hutach
– informuje burmistrz. – Taśmy wykonane są z kauczukowej gumy o grubości 3,2 cm zbrojonej linką stalową i szerokości od 1,4 m – 2,2 m, długości są różne i wahają się od 25 do 50 m. Cena metra kwadratowego z transportem takiej taśmy to 15 zł. Łatwo więc wyliczyć, że kilometr materiału na taką nawierzchnię o szerokości 3 m kosztuje zaledwie 45 tysięcy złotych. Tak gruby kauczuk jest bardzo wytrzymałym materiałem i nawet lepiej nadającym się na intensywnie użytkowane przez rolników drogi niż asfalt.
Opinie mieszkańców Gorynia są podzielone. Jedni chwalą wójta za tani i skuteczny pomysł na wieczne dziury, inni obawiają się, że zimą guma będzie bardziej śliska niż asfalt czy nawet zwykła nawierzchnia gruntowa.
Takich dróg w gminie Kisielice może być więcej. Burmistrz prowadzi już kolejne rozmowy w sprawie zakupu gumowych taśm.
(Adrian Dybcio/asocha)