Nie areszt a dozór policyjny
Katarzyna W. podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci swojego nowo narodzonego dziecka nie zostanie aresztowana na trzy miesiące.
Sąd Okręgowy w Elblągu utrzymał w mocy decyzję sądu rejonowego w Braniewie, który zastosował wobec kobiety dozór policyjny. O areszt natomiast wnioskowała braniewska prokuratura. Kobieta usłyszała zarzuty, ponieważ nie udzieliła dziewczynce po porodzie odpowiedniej pomocy – tłumaczy Rajmund Kobiela prokurator rejonowy w Braniewie.
Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka urodziła się żywa. Mogło dojść do uduszenia lub zachłyśnięcia, bo nikt jej nie pomógł. To była trzecia ciąża 18-letniej Katarzyny W. Żadne z jej dzieci nie przeżyło.
Katarzynie W. grozi 5 lat więzienia.
(m.det/as)