Ponowny proces ws. sprzedaży broni na portalu aukcyjnym
Przed Sądem Rejonowym w Olsztynie kolejna rozprawa w procesie mieszkańca Olsztyna, który sprzedawał odziedziczone po ojcu części broni na portalu aukcyjnym. To odłam sprawy, którą prowadził sąd w Wejherowie.
Decyzją prokuratury olsztyński wątek mieli wyjaśnić policjanci z tutejszej komendy. Przeszukali więc mieszkanie Marka K. i znaleźli dwie wiatrówki i pistolet alarmowy. Pomimo zapewnień mężczyzny, że nie jest wymagane zezwolenie na ich posiadanie, wydział prewencji Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie – po opinii biegłego – złożył do sądu wniosek o jego ukaranie.
W listopadzie zaocznie zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd orzekł przepadek zabezpieczonej broni i wymierzył grzywnę w wysokości tysiąca złotych. Marek K. od wyroku się odwołał.
Podczas pierwszej rozprawy, pod koniec grudnia minionego roku, sąd przesłuchał Marka K., przyjął też wniosek Komendanta Miejskiego Policji w Olsztynie o jego ukaranie.
Podczas dzisiejszej rozprawy ma zostać przesłuchiwany biegły, który wydał opinie w sprawie mieszkańca Olsztyna. Zdaniem oskarżonego biegły znacznie zawyżył siłę ognia posiadanej przez niego broni. (grab/bsc)