0,21% Warmii i Mazur pod farmy wiatrowe
Opracowanie dotyczące elektrowni wiatrowych na Warmii i Mazurach ujrzało światło dzienne. Choć miało zażegnać spory wokół kontrowersyjnych źródeł energii, to tylko podgrzało atmosferę, bowiem nie spodobało się ani zwolennikom, ani przeciwnikom wiatraków.
Według dokumentu zaledwie 21 setnych procent powierzchni województwa warmińsko – mazurskiego nadaje się do zagospodarowania dużymi elektrowniami wiatrowymi. Sceptycy uważają, że to i tak zbyt wiele, ponieważ są to urządzenia, które szkodzą ludziom i zwierzętom.
Zwolennicy farm wiatrowych uważają z kolei, że raport jest zbyt restrykcyjny. Według raportu farmy wiatrowe mogą bezpiecznie funkcjonować m.in. w pobliżu Działdowa, Korsz, Białej Piskiej oraz Kalinowa.
Dokument ma teraz pojawić się na stronach internetowych warmińsko – mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego. (mswin/as)