Zmalało zainteresowanie szczepieniami, ale wciąż zgłaszają się osoby po drugą dawkę

fot. Przemysław Getka

Zainteresowanie szczepieniami w Elblągu zmalało, ale wciąż do Punktu Szczepień Powszechnych zgłaszają się osoby po drugą dawkę. Są też takie, które dopiero teraz podjęły decyzję lub uzyskały zgodę lekarza. Niektórzy, dla otuchy i poczucia bezpieczeństwa przychodzą z osobą towarzyszącą.

Zaszczepieni są najlepszym przykładem dla tych, którzy mają obawy. Jedna z elblążanek przyszła z koleżanką, która choruje na serce i boi się powikłań. Inna seniorka podkreśla, że robi to dla siebie i swoich najbliższych.

Dla pełnego bezpieczeństwa w elbląskim punkcie cały czas dyżuruje lekarz, który zajmuje się również obowiązkową kwalifikacją nastolatków. Jest też stała możliwość szczepienie osób, które są alergikami czy przeszły kiedyś wstrząs anafilaktyczny. Tacy pacjenci są umawiani w szpitalu miejskim, gdzie zastrzyk podawany jest w obecności anestezjologa, a cała procedura odbywa się w specjalnych warunkach.

Dodajmy, punkt szczepień powszechnych w Elblągu podał już ponad 33 tysiące dawek. Nie odnotowano tam żadnego przypadku zagrożenia zdrowia czy życia.

Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Niebojewska