Zbiornik na paliwo okazał się skrytką na papierosy
Ponad 2 tysiące paczek papierosów próbował przemycić do Polski Rosjanin przekraczający granicę na przejściu w Bezledach.
Mężczyzna stanął swoim volkswagenem passatem na zielonym pasie, czyli tam gdzie podróżni nie mają nic do oclenia, tuż przed końcem nocnej zmiany. Rosjanin liczył na to, że celnicy będą mniej czujni, jednak jego samochód został skierowany do szczegółowej kontroli.
Uwagę celnika zwrócił zbiornik paliwa, który wyglądał na nowy. Okazało się, że zbiornik jest atrapą, bo zamiast paliwa były w nim ukryte papierosy. Rosjanin pochował je także w podłodze auta. W sumie przemycał 2127 paczek. Samochód trafił na parking depozytowy, a Rosjanin odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo skarbowe.
Celnicy podkreślają, że była to jedna z największych udaremnionych prób przemyty papierosów przez przejście graniczne w Bezledach.
(wch/bsc)