Zasnął i wpłynął w trzciny. Sternik miał prawie 2 promile
Niemal dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał sternik, którego zatrzymano na Jeziorze Nidzkim koło Pisza. Policję zawiadomili inni żeglarze, którzy zauważyli, że w trzcinach stoi jacht na pełnych żaglach z podpiętym silnikiem.
Na miejsce wysłano policyjny patrol. Funkcjonariusze na podkładzie zastali nie tylko śpiącego mężczyznę, ale także dużo pustych puszek i butelek po alkoholu. Obudzili go i przebadali alkomatem, 39-letni turysta z województwa świętokrzyskiego był pijany. To miało swoje dalsze konsekwencje.
– W tej sytuacji jego łódź została odholowana, a on został zatrzymany w policyjnym areszcie – powiedziała nadkomisarz Anna Szypczyńska z KPP w Piszu.
39-latek wytrzeźwiał i usłyszał zarzuty. Mężczyzna może spędzić w więzieniu nawet trzy lata.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Niebojewska