Zakaz korzystania z wody w Działdowie. W wodociągu znaleziono bakterie kałowe
W Działdowie brakuje wody do picia. Fot. M Lewiński
O zakazie korzystania z wody w Działdowie zdecydował powiatowy dyrektor Sanepidu. W wodociągu inspektorzy wykryli bakterie grupy coli i enterokoki, czyli paciorkowce kałowe. Procedura unieruchomienia wodociągu została już rozpoczęta. Woda z kranów będzie leciała, ale mieszkańcy nie mogą z niej korzystać.
Jak powiedziała Grażyna Mówińska, powiatowy Inspektor Sanitarny w Działdowie, woda płynąca w działdowskim wodociągu jest dostarczana do mieszkań w samym mieście, ale także do sześciu okolicznych wiosek w gminie Działdowo:
Tej wody nie można pić również po przegotowaniu, nie można też się w niej kąpać. Może ona posłużyć jedynie do spłukiwania toalety
Do tej pory przeprowadzono jedno badanie, które wykryło niebezpieczne bakterie. Dziś pobierane są kolejne próbki, które mają wykazać, z jakiego ujęcia pochodzi zanieczyszczona woda a także, czy skażony jest cały wodociąg. Być może niektórzy mieszkańcy mogą z niego korzystać bez obaw. To potwierdzi się jednak w czwartek, bo wtedy Sanepid będzie miał wyniki przeprowadzonych badań.
Aktualnie pod dyskontami w mieście ustawiły się kolejki, w wielu sklepach nie ma już butelkowanej wody. Handlowcy zamawiają kolejne ciężarówki z dostawami.
Daniel Sarnowski, dyrektor ds wodociągów i kanalizacji w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Działdowie podkreślał, że miasto nigdy wcześniej nie miało tego typu problemów.
Z kolei starosta działdowski Marian Janicki, który jest jednocześnie przewodniczącym Zespołu Zarządzania Kryzysowego mówi wprost:
To jest sytuacja kryzysowa. Wiadomo, że PGKiM w Działdowie dysponuje trzema beczkowozami.
Jak będzie wyglądała procedura oczyszczania wodociągu? Tego dowiemy się po tej kolejnej kontroli jakości. Dziś zarządzono chlorowanie wody.
Autor: M.Lewiński
Redakcja: BSChromy/A. Dybcio
