Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Wysyp grzybów w lasach. Złamanie pewnych zasad może nas sporo kosztować
W lasach województwa warmińsko-mazurskiego urodzaj grzybów i w rezultacie mnóstwo grzybiarzy.
Zbierając grzyby trzeba przestrzegać zasad tak, by nie wrócić do domu z mandatem – przypomina Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Nie wolno wjeżdżać samochodami do lasów. Leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie w każdym nadleśnictwie przygotowali miejsca postoju pojazdów, czyli leśne parkingi, w których można legalnie zostawić samochód.
Adam Pietrzak przypomina, że nie wszędzie można zbierać grzyby. Mandatem karane jest także śmiecenie w lesie.
Grzybów nie można zbierać w rezerwatach, na uprawach leśnych do 4 metrów wysokości, źródliskach rzek i miejscach oznaczonych jako ostoje zwierzyny. Zbierając grzyby nie można niszczyć i rozgrzebywać leśnej ściółki, bo jest to wykroczenie zagrożone mandatem. Zbieramy grzyby wykręcając je z podłoża, albo ucinając przy podłożu.
Grzybów jest dużo, to m.in. prawdziwki, podgrzybki czy koźlaki. W lasach Wysoczyzny Elbląskiej i Mierzei Wiślanej jest sporo maślaków. Na własne potrzeby możemy zbierać tyle ile chcemy.
Jan Piotrowski, rzecznik Nadleśnictwa Elbląg apeluje, żeby nie niszczyć okazów, których nie znamy. Są one cenne dla mieszkańców lasów, dla których są pokarmem. Ważne jest też to, żeby zadbać o swoje zdrowie. Podstawowa zasada jest jasna – zbierajmy grzyby, które znamy.
Grzyby zbieramy do wiklinowych koszy lub łubianek, a nie do plastikowych toreb. Trzeba je szybko przerobić, bo zbyt długo trzymane mogą stać się szkodliwe
– przypomina Marek Jarosz, powiatowy inspektor sanitarny w Elblągu.
Z jedzeniem grzybów nie należy przesadzać, nie mogą stać się one, w sezonie, głównym produktem w diecie. Trzeba pamiętać też o tym, że małe dzieci nie powinny ich jeść wcale.
.
Autor: B. Gajlewska / M. Stankiewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy