Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 14 °C pogoda dziś
JUTRO: 20 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Właściciel „farmy grozy” z Cielętnika trafi do więzienia. Sąd apelacyjny podtrzymał wcześniejszy wyrok

Farma grozy w Cielętniku koło Braniewa. Fot. OTOZ Animals

2,5 roku więzienia i 10-letni zakaz posiadania zwierząt.  Sąd Okręgowy w Elblągu utrzymał w mocy wyrok w sprawie maltretowania zwierząt w Cielętniku niedaleko Braniewa.

Chodzi o skandalicznie prowadzoną hodowlę na „farmie grozy”, bo tak gospodarstwo obywatela Niemiec Stefana D. nazwali obrońcy praw zwierząt. Interwencje w gospodarstwie obywatela Niemiec odbywały się wiele razy, za każdym ujawniając kolejne skatowane lub zagłodzone zwierzęta. Część z nich udało się odebrać.

Poza wyrokiem 2,5 roku bezwzględnego więzienia i 10-letniego zakazu posiadania zwierząt, Stefan D. musi też zapłacić 10 tysięcy złotych nawiązki organizacji OTOZ Animals.

Dlaczego ten horror, pomimo rażących, wielokrotnie ujawnianych okrucieństw trwał tyle lat? Kto jest temu winien? Odpowiedzi na te pytania szukali Kinga Grabowska, Wojciech Chromy i ich goście. Do studia zaproszeni zostali: Joanna Konrad – inspektor Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals, Mirosław Karczewski – powiatowy lekarz weterynarii w Olsztynie i Łukasz Górka z posterunku policji w Stawigudzie.

Posłuchaj audycji Śliska Sprawa

Śliska sprawa

 

Ogłoszenie wyroku w Sądzie Okręgowym w Elblągu. Fot. Kinga Grabowska

Autor: K. Grabowska/P. Karpiszen
Redakcja: A. Podbielska/B.Świerkowska-Chromy

Więcej w wyrok, zwierzęta, cielętnik, sąd okręgowy
Były dyrektor zakładu recyklingu akumulatorów Korszach usłyszał wyrok. Mieszkańcy nie są zadowoleni z wymiaru kary

30 tysięcy złotych grzywny i 20 tysięcy złotych nawiązki - taką karę wymierzył Sąd Rejonowy w Kętrzynie byłemu dyrektorowi zakładu recyklingu akumulatorów ZAP Sznajder Batterien w...

Zamknij
RadioOlsztynTV