Elbląg, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Większość miejskich spółek na minusie. Część radnych zaniepokojonych
Z raportu elbląskich urzędników wynika, że miniony rok na plusie zakończyły cztery miejskie spółki, a pozostałych siedem na minusie. Najbardziej pogorszyła się kondycja tamtejszego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz spółek odpowiedzialnych za transport komunalny.
Radny miejski Rafał Traks oświadczył, że jest tym bardzo zaniepokojony.
Po pierwsze z tego względu, że większość spółek już ma wynik ujemny. To oznacza, że trzeba będzie szukać pieniędzy na pokrycie straty finansowej. I drugi aspekt – nie zauważyłem, aby w jakiś sposób prezesi tych spółek podejmowali kroki, aby poprawić ten wynik finansowy
– powiedział radny PiS.
Przewodnicząca Komisji Finansowo-Budżetowej Krystyna Urbaniak uważa, że komunikacja miejska w Elblągu byłaby zyskowna przy biletach dwukrotnie droższych. Według niej, spółki komunalne robią co mogą.
Normalny bilet musiałby kosztować na pewno powyżej 8 zł. Nie można mieć pretensji. Oni i tak robią wszystko, co mogą. Tam nikt nie zarabia jakiś wielkich kokosów, bo ludziom się kojarzy, że jak ktoś jest na dyrektorskich stanowiskach to zarabia nie wiadomo ile. Pracują w bardzo trudnych warunkach otoczenia zewnętrznego, ekonomicznego
– powiedziała radna Komitetu Wyborczego Wyborców Witolda Wróblewskiego.
Dyrektor Departamentu Gospodarki Miasta w Urzędzie Miejskim w Elblągu Dariusz Ostrowski, który przedstawił radnym raport o kondycji finansowej spółek, podkreślał, że maksymalizacja zysku nie jest celem spółek komunalnych. Dodał, że mają one ograniczone możliwości podnoszenia cen.
Łączna strata spółek, w których Elbląg ma udziały przekroczyła w ubiegłym roku 28 milionów złotych i była o 3 miliony wyższa, niż w poprzednim.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Rudy
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy