Weterani misji zagranicznych rozpoczęli zgrupowanie w Mrągowie. Trwają przygotowania do igrzysk Invictus Games
Dwudziestu dwóch mężczyzn, dwadzieścia dwie historie – a cel jeden – jak najlepsze wyniki podczas Invictus Games, czyli międzynarodowych igrzysk weteranów. Zawody odbędą się w maju w Hadze, ale zawodnicy swoją formę szlifują już teraz, w Wojskowym Ośrodku Szkoleniowo-Kondycyjnym w Mrągowie.
Niektórzy nie chcą wracać do bolesnych wspomnień – inni dzielą się swoją historią. Wśród nich jest Tomasz Rożniatowski, który podczas misji w Afganistanie stracił rękę, a dziś prowadzi m.in. „Projekt wojownik”, czyli treningi mieszanych sztuk walki dla weteranów misji poza granicami kraju, a także startuje w tegorocznej edycji Invictus Games.
Dyscyplin jest wiele, a wśród nich – siatkówka na siedząco, pływanie, lekka atletyka, kolarstwo, wioślarstwo halowe oraz popularne łucznictwo.
Łucznictwo dla wszystkich jest takie samo – zarówno dla amatorów, jak i wyczynowców. Nie ma żadnej taryfy ulgowej, a to sport wymagający nie tylko dokładności, ale i dużej siły
– wyjaśnia Ryszard Bukański, trener łucznictwa.
Nasza reprezentacja jest wyjątkowa pod każdym względem.
Zawodnicy zostali poddani selekcji. Chodziło o to, żeby wybrać zawodników, którzy mają szacunek w stosunku do innych i potrafią grać fair play. To jest w tym najważniejsze. Uczestniczyłem w igrzyskach w Sydney i widziałem, jak weterani zmagają się z własnymi słabościami. To jest w tym wszystkim najpiękniejsze
– zwraca uwagę Mariusz Pogonowski, kierownik reprezentacji.
Tegoroczna edycja rozpocznie się w maju w Hadze. Wystartuje w nich ponad pół tysiąca zawodników z dwudziestu krajów. Dyscyplin jest wiele, a wśród nich – siatkówka na siedząco, pływanie, lekka atletyka, kolarstwo, wioślarstwo halowe oraz popularne łucznictwo.
Zgrupowanie odbywa się na terenie Wojskowego Ośrodka Szkoleniowo-Kondycyjnego w Mrągowie i będzie trwało do 3 lutego.
Posłuchaj relacji Katarzyny Piaseckiej
Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Chmielewska/A. Dybcio