Warmińsko-mazurskie z największą liczbą niesprawnych gimbusów w kraju

Rozpoczęły się kontrole autobusów dowożących dzieci do szkół. Będą trwały cały rok, ale do połowy października będą one szczególnie wzmożone. Okazuje się, że najwięcej niesprawnych gimbusów jest w województwach warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim.

Jak mówił Główny Inspektor Transportu Drogowego Alwin Gajadhur, na początku poprzedniego roku szkolnego skontrolowano prawie półtora tysiąca autokarów. Zatrzymano dowód rejestracyjny co dziesiątego autobusu szkolnego.

Najwięcej kontroli przeprowadziliśmy na terenie województw kujawsko-pomorskiego, dolnośląskiego, mazowieckiego. Niestety, w najgorszym stanie technicznym są autobusy szkolne z dwóch województw: kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Tam zatrzymaliśmy około 18 procent dowodów rejestracyjnych niesprawnych pojazdów.

Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas przypominał, że w szkołach dzieci będą musiały nosić maseczki podczas przerw. Nie będzie to konieczne w salach lekcyjnych. Szczegółowe rozporządzenia mają być w regulaminach szkół. Zaznaczył, że bezpieczeństwo sanitarne w drodze do szkoły także powinno być zachowane.

Transport musi być bezpieczny. Cechą bezpiecznego transportu jest to aby zachować odpowiedni dystans, ale przede wszystkim dzieci muszą mieć maseczki. Będzie o to dbała inspekcja transportu drogowego. Inspektorzy będą zwracali uwagę kierowcom, aby wszystkie dzieci miały maseczki.

W ubiegłym roku szkolnym w fatalnym stanie technicznym było prawie 40 kontrolowanych autobusów. Najczęstsze usterki to zbyt zużyte opony, niesprawny układ kierowniczy, hamulcowy, wycieki płynów eksploatacyjnych i niesprawne oświetlenie.

ITD apeluje do rodziców i dyrektorów szkół, by prosili o przeprowadzenie kontroli jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości co do stanu pojazdów, którymi wożone są dzieci.

Redakcja; B.Świerkowska-Chromy za IAR