Walka z wiatrakami
Władze województwa warmińsko-mazurskiego przegrały z wiatrakami.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uchylił zapisy planu zagospodarowania województwa, które miały chronić region przed ekspansją farm wiatrowych. W planie była mowa m.in. o obszarach całkowicie wolnych od wiatraków czy o minimalnych odległościach pomiędzy wiatrakami a zabudowaniami.
Sędzia Katarzyna Matczak twierdzi jednak, że w ten sposób sejmik województwa wszedł w kompetencje gmin – bo zgodnie z ustawowymi regulacjami, wojewódzki plan zagospodarowania nie może być zbyt szczegółowy.
Sąd stwierdził także, że zapisy planu naruszyły interes prawny spółek energetycznych, które mają już konkretne plany inwestycyjne.
Sylwia Jaskulska, członek zarządu województwa, twierdzi natomiast, że plan zagospodarowania miał chronić mieszkańców:
Rozczarowany orzeczeniem jest pan Eugeniusz Misiło z Jesionowa w gminie Pieniężno, gdzie mieszkańcy próbują blokować budowę farmy wiatrowej.
Władze województwa na pewno wystąpią o uzasadnienie wyroku. Nie wiadomo jeszcze, czy będą się od niego odwoływać. Andrzej Piedziewicz
Posłuchaj materiału Andrzeja Piedziewicza:
(ap/łs)