W Ełku trwają narady komendantów nt. niedzielnych zajść
W Ełku trwają narady z komendantami policji i straży pożarnej, na których podsumowywane są niedzielne zajścia i działania służb. Teraz jest spokojnie, nie dzieje się nic niepojącego – powiedział prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz.
Prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz powiedział PAP, że trwają narady z komendantami policji i straży pożarnej, na których podsumowywane są niedzielne zajścia i działania służb. „W mieście jest obecnie spokojnie, nie dzieje się nic niepojącego” – dodał. Podkreślił, że w niedzielę wieczorem rozmawiał z wiceministrem SWiA Jarosławem Zielińskim, który zadeklarował wsparcie dodatkowych policjantów w razie potrzeby.
Pytany, jak ocenia stan bezpieczeństwa w Ełku na co dzień, odpowiedział, że „w mieście jest w miarę bezpiecznie”. „Nie ma na co dzień wybijania szyb, witryn czy demolowania lokali. To co się wydarzyło wczoraj było spowodowane, w mojej ocenie, nastrojami antyimigracyjnymi, jakie panują w całej Europie, tym co się dzieje, czyli atakami terrorystycznymi, zamachami” – powiedział Andrukiewicz. Dodał, że śmierć Daniela jest tragedią, a wyjaśnieniem okoliczności zajmują się prokuratorzy.
Prezydent poinformował, że rodzina 21-latka ma zapewnioną pomoc psychologiczną. Według policji po tej tragedii zatrzymano czterech mężczyzn, wśród nich cudzoziemców; funkcjonariusze, zasłaniając się dobrem śledztwa, nie ujawnili ich narodowości. Poinformowali jedynie, że zatrzymani byli trzeźwi. Nieoficjalnie wiadomo, że wśród zatrzymanych oprócz Tunezyjczyka, są obywatele Algierii i Maroka. W niedzielę przed kebab-barem doszło do gwałtownych protestów. Wczesnym popołudniem zebrało się tam kilkuset mieszkańców, żeby wyrazić sprzeciw wobec tej tragedii i zapalić znicze. W tłumie były też osoby agresywne, które wybiły szyby i niszczyły mienie w witrynie lokalu, rzucały petardami, butelkami oraz kamieniami w stronę funkcjonariuszy i radiowozów. Zamieszki zakończyły się przed północą.
Jak poinformowała PAP w poniedziałek sierż. Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji, zatrzymano łącznie 28 osób w wieku od 17 do 50 lat, pochodzących z Ełku i okolicznych miejscowości. Niektóre z tych osób były nietrzeźwe. Zostały umieszczone w policyjnych izbach zatrzymań w Ełku i kilku innych miastach na Mazurach.
(pap/ls)