Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie zainaugurował nowy rok akademicki
Fot. A. Piedziewicz
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie rozpoczął nowy rok akademicki. UWM będzie prowadził zajęcia w trybie hybrydowym – dla grup do 30 osób będą organizowane stacjonarnie, dla grup większych – w trybie zdalnym.
Rektor uczelni profesor Jerzy Przyborowski apeluje do studentów i pracowników o szczepienia – choć przyznaje, że uniwersytet nie może sprawdzać, czy ktoś się zaszczepił. Testy na obecność koronawirusa przechodzą natomiast studenci kwaterowani w akademikach.
Już na wstępnym etapie wyeliminowaliśmy ogniska zakażeń. Możemy podwyższymy statystyki w Olsztynie, ale paradoksalnie dzięki temu później te wskaźniki będą niższe
– mówi rektor UWM o potencjalnych zakażeniach koronawirusem wśród studentów.
W inauguracji nowego roku akademickiego wziął m.in. udział wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. Jego zdaniem UWM przyczynia się ro rozwoju Warmii i Mazur także dzięki temu, że przyciąga studentów spoza województwa, którzy potem zdecydują się zostać w regionie.
Dużo mieszkańców naszego regionu wyjeżdża na studia do innych miast, dlatego tak ważne jest, aby pojawiali się nowi – młoda krew – która nasz region będzie rozwijała
– podkreśla wojewoda.
Sami studenci przyznają, że cieszą się, iż duża część zajęć będzie odbywała się stacjonarnie. Choć początek studiów -zwłaszcza u tych, którzy przyjechali spoza Olsztyna – powoduje też pewne obawy.
Troszkę się boję, troszkę tęsknię, ale mam nadzieję, że się przyzwyczaję. Wolę zajęcia stacjonarnie, jest mi tak lepiej, lepszy kontakt z człowiekiem. Mam nadzieję, że poznam też trochę życia studenckiego
– mówi Natalia, studentka, która przyjechała z Kwidzyna.
Studenci starszych lat cieszą się, że wracają do nauki stacjonarnej, bo przyznają, że nauka zdalna była dla nich trudna, także z przyczyn czysto społecznych.
W ostatnim czasie raz się spotkaliśmy, mieliśmy wyjazd 2-tygodniowy na uczelnię, to trochę człowiek odżył. Bo tak to człowiek był smutny, to zabrało całą tę werwę, bo przecież na studia idzie się po to, żeby się wybawić i wyszkolić. Ogromna radość, że wracamy, że zobaczymy nowe osoby. Czuję się, jakbym od nowa zaczynał studia
– mówi Łukasz, student III roku.
Na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w tym roku będzie studiowało 19 tysięcy studentów, z czego prawie 7,5 tysiąca na pierwszym roku.
Jerzy Przyborowski fot. Przemysław Getka
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski/ B. Świerkowska-Chromy
