Tłumaczył, że produkuje alkohol na własne potrzeby. Pod Olsztynkiem zlikwidowano bimbrownię
W bimbrowni było 25 litrów gotowego spirytusu i 280 litrów tzw. zacieru służącego do produkcji alkoholu.
Policja zabezpieczyła też aparaturę do jego destylacji. Bimbrownię prowadził 42-latek, który twierdził, że produkował alkohol na własne potrzeby. Mężczyzna tłumaczył, że nie wiedział, iż domowa produkcja alkoholu na taką skalę jest zabroniona. Ostatecznie przyznał się do winy. Grozi mu grzywna lub do roku więzienia.
Policja przyznaje, że coraz rzadziej likwiduje bimbrownie. Znacznie częściej policjanci trafiają na alkohol przemycony m.in. z Rosji, czy Ukrainy.
Autor: PAP
Redakcja: K.Kantor/B.Świerkowska-Chromy