Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Teraz szpeci, a ma zachwycać. Władze Olsztyna mają plan na średniowieczną rondelę
Dekada z dziurą w ziemi w reprezentacyjnym punkcie Olsztyna. Zaczął się sezon turystyczny, a wciąż nie wiadomo, co będzie z pozostałościami średniowiecznych umocnień przed olsztyńską Wysoką Bramą.
W 2012 roku w Olsztynie, przed Wysoką Bramą, odkryto pozostałości średniowiecznej rondeli, czyli miejskich fortyfikacji. Wówczas było to sensacją archeologiczną i zaczęły się rozważania, jak je zagospodarować. Jednak od tamtej pory nic się nie wydarzyło.
Wykop częściowo zasypano, same dawne mury przykryto betonem, by nie niszczały. W wykopie widać niezbyt estetyczne drewniane szalunki, niebieską plandekę, a także rośliny i śmieci.
Brzydka, brudna, porwana szmata, która ma coś zakrywać. Widzę, że przyjeżdżają wycieczki, robią zdjęcia. Niedawno widziałam szkolną wycieczkę. Pani wychowawczyni opowiadała o historii, a w pewnym momencie jeden chłopiec zapytał – proszę pani, czy ta niebieska szmata to też należy do tych wykopalisk?
– opowiada pani Janina.
To wszystko podobać się nie może. Przydałaby się jakaś informacja, na co to miejsce czeka
– dodaje inna mieszkanka Olsztyna.
Na rondelę zwracają uwagę również turyści.
Zaczynamy zwykle od tamtego miejsca oprowadzać wycieczki po Olsztynie. I zawsze jest pytanie – co to jest? Opowiadać się więc historię odkrycia i zawsze pada kolejne pytanie – co będzie dalej?
– mówi Marian Jurak, prezes Warmińsko-Mazurskiego PTTK.
Myślę, że da się to lepiej zrobić, ale jestem świadomy, ile to wymaga nakładu pracy i finansów. Mam nadzieję, że będzie to zrobione, bo Olsztyn na to zasługuje. A jeśli w takim kształcie miałoby to pozostać, to może rzeczywiście lepiej byłoby to zakopać
– mówi pan Tomasz, który przyjechał z wycieczką z Grodziska Mazowieckiego.
Miasto od lat deklaruje, że chce wyeksponować pozostałości średniowiecznej rondeli. Ma nawet projekt.
Ma zostać odrestaurowana rondela, wykonane schody terenowe, kładki nad rondelą, ciągi piesze i rowerowe, ławki i urządzenie zieleni
– mówi Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta Olsztyna.
Koszt szacowany jest na 30 milionów złotych. Miasto złożyło wniosek o dofinansowanie do rządowego programu Polski Ład, teraz czeka na rozstrzygnięcie.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski