Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 14 °C pogoda dziś
JUTRO: 20 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Spod zbombardowanego teatru w Mariupolu udało się uratować ludzi

Fot. NEXTA

Blisko 130 osób udało się dotąd uratować ze schronu pod zbombardowanym przez Rosjan teatrem dramatycznym w Mariupolu, cały czas trwa uprzątanie gruzu – poinformowała w czwartek ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna.

Polityk przekazała te doniesienia na Facebooku.

Informację o cywilach uratowanych po bombardowaniu teatru podała też na Facebooku ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.

Wieści o mieszkańcach Mariupola, którzy ocaleli po ataku na teatr, jako pierwszy w czwartek rano przekazał deputowany do ukraińskiego parlamentu Serhij Taruta.

Czernihów w sytuacji krytycznej

Czernihów znalazł się na skraju katastrofy humanitarnej. W mieście brakuje żywności, leków, wody, ogrzewania, energii elektrycznej – poinformował w środę wieczorem jego mer Władysław Atroszenko w rozmowie z agencją informacyjną RBK-Ukraina.

Obserwujemy znaczny wzrost intensywności ostrzałów. Ataki na cele cywilne są prowadzone ze wszystkich rodzajów broni. Nie ma żadnego rozróżnienia – wróg niszczy wszystko, niezależnie od rodzaju obiektu. (…) Przeciwnik rozpoczął ostrzał z bardzo dużej wysokości, starając się ominąć nasze systemy obrony przeciwlotniczej. Zdaniem specjalistów, ta wysokość wynosi nawet 8 tys. metrów lub więcej. W takim przypadku nie może być mowy o żadnych precyzyjnych atakach. Bomby spadają wszędzie

– opisał sytuację w Czernihowie Atroszenko.

Mer poinformował również, że problemy z ogrzewaniem nastąpiły w wyniku ostrzelania przez Rosjan dwóch głównych sieci ciepłowniczych w mieście. Całkowicie zniszczona została także miejska elektrociepłownia.

W ocenie Atroszenki, rosyjskie wojska nie zdołały jak dotąd przeniknąć na teren miasta. – Od czasu do czasu pojawiają się tylko grupy dywersantów, lecz zagrożenie z ich strony jest szybko neutralizowane – dodał mer Czernihowa.

Według rozmówcy RBK-Ukraina, strona rosyjska ani razu nie odpowiedziała na postulaty zorganizowania „zielonego korytarza” w celu ewakuacji cywilów z Czernihowa.

Ludzie wyjeżdżają z miasta na własne ryzyko, ponieważ bezpieczne połączenie drogowe z Kijowem już nie istnieje. Pomoc humanitarna dociera do miasta incydentalnie

– podsumował Atroszenko.

Źródło: PAP
Redakcja: M. Rutynowski

Więcej w ratunek, schron, Mariupol, wojna na Ukrainie, teatr dramatyczny
Ponad 200 ukraińskich pływaków trenuje w Polsce

Ponad 200 pływaków z zaatakowanej przez Rosji Ukrainy trenuje w Polsce. Duże grupy przebywają w Centralnych Ośrodkach Sportu w Cetniewie i Wałczu - poinformowała krajowa federacja....

Zamknij
RadioOlsztynTV