Ruszył proces ojca trzech uśmierconych noworodków
Przed Sądem Rejonowym w Iławie ruszył proces Janusza D. – ojca noworodków, których ciała na początku kwietnia policjanci znaleźli w zamrażalniku w mieszkaniu w Lubawie.
Mężczyzna nie będzie jednak odpowiadał za śmierć dzieci, tylko za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad żoną. Miało to trwać 20 lat – od 1993 do marca 2013 roku.
Jeszcze przed rozpoczęciem procesu sędzia Tomasz Chanewski poprosił dziennikarzy o opuszczenie sali:
Rozprawa trwała zaledwie 15 minut. Po opuszczeniu sali rozpraw ani oskarżony, ani jego adwokat nie chcieli się wypowiadać.
Według aktu oskarżenia znęcanie się Janusza D. nad żoną miało trwać 20 lat – od 1993 do tego roku, poinformował prokurator Jan Wierzbicki:
Prokurator dodał, że rozprawa toczy się w trybie uproszczonym, bo Janusz D. już w czasie przesłuchania częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów. Na sali rozpraw miał także potwierdzić swoje przyznanie się do winy. Dodatkowo, chce dobrowolnie poddać się karze. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Prokuratura chce wyroku jednego roku i czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu.
Janusz D. opiekuje się trójką niepełnoletnich dzieci, które miał z żoną Lucyną D. oskarżoną o zabójstwo trojga noworodków. Ma jednak ograniczone prawa rodzicielskie i jest pod nadzorem kuratora. (K.Kaszubski/kan/as)