Aktualności
Rośnie pozycja płci pięknej w biznesowej pierwszej lidze. Równouprawnienie korzystne dla europejskiej gospodarki
Kwiaty, drobne upominki, wizyta w kinie czy w restauracji – to tylko część planów na Międzynarodowy Dzień Kobiet. Święto to ustanowiono na początku ubiegłego wieku, dla uczczenia demonstracji nowojorskich szwaczek z 8 marca 1857 roku.
Podczas demonstracji przed 160 laty kobiety domagały się polepszenia warunków pracy. Właściciel fabryki, chcąc uniknąć rozgłosu, zamknął strajkujące szwaczki w fabryce. Wybuchł pożar. Zginęło około 130 kobiet. W Polsce Międzynarodowy Dzień Kobiet był szczególnie popularny w okresie PRL. W zakładach pracy i szkołach święto to obchodzono obligatoryjnie.
Businesswoman w Polsce
Jak wynika z badania „Women in Business 2017” prawie połowa osób zasiadających w Polsce na kierowniczych stanowiskach to kobiety. Polki zajmują 40 procent najwyższych stanowisk w firmach. Na świecie i w innych państwach Unii Europejskiej odsetek ten wynosi 25 procent. Spośród 36 państw objętych badaniem Polska uplasowała się na trzecim miejscu ex aequo z Estonią i Filipinami. Wyprzedzają nas Rosja – 47 procent i Indonezja – 46 procent. Najmniej kobiet na kierowniczych stanowiskach zasiada w Japonii – 7 procent, Argentynie – 15 procent, Indiach – 17 procent i w Niemczech – 18 procent.
Badanie „Women in Business 2017” przeprowadzono w ramach projektu International Business Report realizowanego przez Millward Brown dla Grant Thornton International. Corocznie ankietowanych jest 10 tysięcy średnich i dużych przedsiębiorstw w ponad 36 krajach, w tym 200 firm w Polsce.
Równouprawnienia płci
Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet Europejski Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE) opublikował wyniki najnowszych badań dotyczących korzyści gospodarczych płynących z równouprawnienia płci w UE. Według Instytutu większe równouprawnienie płci zaowocuje przyspieszeniem rozwoju gospodarczego Unii Europejskiej i stworzeniem ponad 10 milionów nowych miejsc pracy w ciągu najbliższych 30 lat. Badania pokazują, że kobiety znacznie częściej niż mężczyźni pracują w niepełnym wymiarze godzin. Liczba kobiet pracujących na pół lub mniej etatu albo nie pracujących w ogóle rośnie wraz z liczbą dzieci w rodzinie. Eksperci alarmują, że brak zatrudnienia i brak niezależności ekonomicznej może doprowadzić do ubóstwa i wykluczenia społecznego kobiet.
Autorzy raportu podzielili 28 państw członkowskich na trzy grupy ze względu na obecną sytuację kobiet i mężczyzn i żeby pokazać, jakie korzyści każde z tych państw odniesie w związku ze zwiększeniem równouprawnienia. Polska razem z m.in. Słowacją, Czechami, Portugalią, Włochami i Grecją znalazła się w grupie państw, gdzie poziom równouprawnienia został uznany za stosunkowo słaby. W lepszej od Polek sytuacji są Rumunki i Niemki, w znacznie lepszej Skandynawki.
(pap/bsc)