Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: -2 °C pogoda dziś
JUTRO: 0 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Resort czeka tylko na zgodę Brukseli

Kanał powstałby w okolicach Krynicy Morskiej. Fot. Sławomir Ostrowski

Kanał powstałby w okolicach Krynicy Morskiej. Fot. Sławomir Ostrowski

Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej liczy, iż Komisja Europejska wyda opinię w sprawie budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną w najbliższych tygodniach, i że będzie to opinia pozytywna – podał rzecznik resortu Piotr Jasina.

Pozytywna opinia Komisji Europejskiej pozwoli aplikować o fundusze unijne na realizację inwestycji. Część pieniędzy pochodzić ma z budżetu państwa. W tej chwili koszt budowy kanału to szacunki w granicach 800-900 mln zł – podkreślił Piotr Jasina.

Od lat samorządowcy z Warmii i Mazur – szczególnie władze Elbląga – zabiegają o przekopanie Mierzei Wiślanej i utworzenie kanału żeglugowego. Podkreślają, że w ten sposób elbląski port i porty nadzalewowe będą miały szansę rozwoju, a cały region stanie się atrakcyjniejszy dla turystów.

Przeciwni budowie przekopu są mieszkańcy Krynicy Morskiej, którzy obawiają się, że kanał szczególnie w trakcie budowy utrudni albo wręcz uniemożliwi dojazd turystów do tej wypoczynkowej miejscowości. Przeciwni budowie nowej drogi wodnej są także ekolodzy.

„Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji lokalizacji, jednak w tej chwili preferowany jest przebieg kanału żeglugowego przez Nowy Świat. Na licznych spotkaniach z mieszkańcami Krynicy Morskiej przekazywane są informacje dotyczące projektu. Będą kontynuowane, by zainteresowani mieli pełną wiedzę o korzyściach i możliwościach rozwoju, jakie wiążą się z przedsięwzięciem” – podkreślił Jasina.

fot. Sławomir Ostrowski

fot. Sławomir Ostrowski

„Ta inwestycja nie ma na celu utrudnić komunikacji z Krynicą Morską. Założenia są takie, by mieszkańcy nie odczuwali uciążliwości nawet w trakcie budowy kanału. Z opracowań wykonanych na potrzeby projektu wynika, iż plaże nie będą zagrożone. Co więcej, kanał żeglugowy może stać się dodatkową atrakcją, przyciągającą turystów”- wyjaśnił rzecznik resortu gospodarki morskiej.

Jak poinformował w tej chwili zespół roboczy składający się z przedstawicieli resortu i Komisji Europejskiej wyjaśnia wszelkie wątpliwości dotyczące planowanej inwestycji, zwłaszcza kwestie dotyczące ochrony środowiska.

„To wiąże się z faktem, iż kanał przebiegać ma przez obszar objęty statusem Natura 2000. Zespół powstał na skutek sugestii komisarza Karmenu Velli po spotkaniu w Warszawie z Ministrem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Markiem Gróbarczykiem” – podkreślił Jasina.

Jak zaznaczył, komisarz z uwagą wysłuchał informacji dotyczących tego przedsięwzięcia oraz argumentów przemawiających za potrzebą budowy kanału.

Chodzi zarówno o możliwości rozwoju obszaru Zalewu Wiślanego, portu w Elblągu, swobodę żeglugi ograniczanej przez Rosjan ale też i o nadrzędny interes publiczny, czyli bezpieczeństwo kraju w tym obszarze. Pamiętajmy, iż jest to także wschodnia granica Unii Europejskiej.

Przygotowanie inwestycji, raportu oddziaływania na środowisko, pełnej dokumentacji wraz projektem budowlanym, pozwoleniami wymagają około 2 lat. Realizacja to także ok. 2 lat. Celem resortu jest wybudowanie kanału do 2020 roku – podał Jasina.

źródło: mapy Google

źródło: mapy Google

Plany, jakie przedstawiał Urząd Morski w Gdyni zakładają, że kanał będzie miał 1,1 km długości i 5 metrów głębokości.

Przy kanale będzie wybudowana śluza o długości 200 metrów, dzięki której będzie wyrównywana różnica w poziomach wód w Zalewie Wiślanym i w Bałtyku. Będzie ona także zapobiegać mieszaniu się wód z obu akwenów i zanieczyszczeniu bałtyckich plaż. W kanale będzie także stanowisko postojowe dla jednostek, które będą czekać na wejście do śluzy.

Według Urzędu Morskiego, oprócz prac związanych z samym przekopem należałoby wykonać inne prace uzupełniające. Chodzi o budowę podejść do portów nadzalewowych, pogłębienie torów wodnych, budowę falochronów, dwóch mostów zwodzonych oraz rozbudowę portu morskiego w Elblągu. (pap/os)

Przeczytaj poprzedni wpis:
Kibice Stomilu palą znicze

Po tym, jak w piątek władze Olsztyna zapowiedziały, że nie są w stanie znaleźć pieniędzy na pomoc borykającemu się z problemami finansowymi Stomilowi Olsztyn, kibice pierwszoligowca...

Zamknij
RadioOlsztynTV