Ptasia grypa w regionie. Służby sprawdzają kolejne gospodarstwo

24 ogniska ptasiej grypy na Warmii i Mazurach potwierdziły od początku roku służby weterynaryjne. Dziś pobierane są próbki w gospodarstwie w powiecie nowomiejskim, tam także prawdopodobnie wystąpiła choroba.

Sytuacja jest bardzo zła, a straty ogromne – łącznie od początku roku uśmiercono i poddano utylizacji ponad czterysta tysięcy sztuk drobiu hodowlanego. Straty sięgają kilkudziesięciu milionów złotych.

– Na ptasią grypę nie ma lekarstwa, dlatego tak ważna jest bioasekuracja – mówi Dorota Daniluk, zastępczyni wojewódzkiego lekarza weterynarii na Warmii i Mazurach.

Zmiana odzieży i obuwia przy wchodzeniu do każdego pomieszczenia, w którym są utrzymywane wrażliwe zwierzęta, czyli różne gatunki drobiu. Poza tym ściółka musi być zabezpieczona przed dostępem paszy.

Tylko 6 ognisk z potwierdzonych 24 to ogniska w gospodarstwach niekomercyjnych. Najwięcej ognisk odnotowano w powiecie działdowskim.

Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: A. Chmielewska