Przegrana jednym punktem. Teraz przed koszykarzami Stomilu Olsztyn walka w play-outach
Znowu zabrakło zaledwie punktu do zwycięstwa. Koszykarze Stomilu Olsztyn przegrali na własnym parkiecie w ostatnim meczu sezonu zasadniczego z Sokołem Międzychód 89:90.
Co przesądziło o porażce?
– Nie trafiłem dwóch osobistych. To mecz przegrany na własne życzenie. Pierwsze dwie kwarty były idealne, kolejne dwie to już totalne rozluźnienie. W tym sezonie podnieśliśmy się z przedostatniego miejsca i wygraliśmy kilka spotkań. Zrobiliśmy postępy. Szkoda tylko tych meczów przegranych jednym punktem – mówi Wiktor Specyalski, rzucający i skrzydłowy Biało-niebieskich
Trener koszykarskiej sekcji Stomilu, Krzysztof Wilangowski przyznaje, że pod koniec meczu jego drużynie zabrakło motywacji, ale mimo to – z przebiegu całego sezonu jest zadowolony:
Dobrze weszliśmy w mecz, wszystko układało się pozytywnie. Nie można jednak odpuszczać i grać do końca. Zabrakło nam nieco pewności siebie, koncentracji i skuteczności
– mówił trener Wilangowski.
Teraz przed Stomilem walka o utrzymanie w drugiej lidze. Ich przeciwnikiem będzie Tarnovia Tarnowo Podgórne.
Autor/redakcja: K. Piasecka