Opublikowany 22 listopada 2016
Lekkoatletyka, Sport

Prezes Roman Koziński: to największe osiągnięcie, jestem dumny!

Stadion lekkoatletyczny w Rio de Janeiro

Trenerzy, zawodnicy i działacze Warmińsko-Mazurskiego Związku Lekkiej Atletyki podsumowali mijający sezon. A było o czym mówić. W roku olimpijskich głównym wydarzeniem był start naszych zawodników w Rio.

Najwięcej powodów do zadowolenia miał prezes WMZLA Roman Koziński, który nie ukrywał, że cieszy się głównie z faktu, że w Rio wystartowało aż trzech zawodników z regionu – Konrad Bukowiecki, Karol Zalewski i Kacper Kozłowski. – Dla mnie jest to największy sukces w tym sezonie. Jesteśmy z nich dumni – skomentował prezes, dodając, że wyniki osiągnięte na tej imprezie mają dla niego znaczenie drugorzędne. Najważniejszy był sam fakt wywalczenia kwalifikacji na igrzyska.

Karol Zalewski z AZS UWM Olsztyn za największe tegoroczne osiągnięcie uznał rekord życiowy w biegu na 200 metrów i występ w igrzyskach olimpijskich w Rio. Już myśli o kolejnych występach: – To co było, jest za nami. Przygotowujemy się już do kolejnego sezonu. A w nim mamy mistrzostwa świata w Londynie. Tam zamierzam wystartować troszeczkę lepiej niż na igrzyskach. Kolejnym celem jest pobicie rekordu życiowego na moim koronnym dystansie – podsumował zawodnik.

Konrad Bukowiecki, młody kulomiot Gwardii Szczytno także był na igrzyskach w Rio. – Rok 2016 był dla mnie udany. Popełniłem parę błędów, które będę chciał wyeliminować w następnych latach. Natomiast cieszę się, że mogłem reprezentować Polskę na igrzyskach olimpijskich, bo to jest marzenie każdego polskiego sportowca – dodał Bukowiecki.

We wrześniu pojawiła się informacja o wykryciu w jego organizmie higenaminy. Jest ona składnikiem odżywek i została zakwalifikowana przez organizacje antydopingowe do klasy beta-2 mimetyków. Nie jest wymieniona przez WADA na liście substancji i metod zabronionych w sporcie. Należy jednak podkreślić, że na liście zabronionej wymienione są tylko przykłady substancji zabronionych, a WADA za doping może uznać każdy inny związek o podobnej budowie chemicznej lub podobnym działaniu biologicznym. Bukowiecki nie przyznaje się do stosowania dopingu, sprawa wciąż jest wyjaśniana.

Posłuchaj rozmowy z Romanem Kozińskim:

Prezes Koziński