W poniedziałkowym wyroku Sąd Rejonowy w Giżycku uznał oskarżonych za winnych znieważenia trojga policjantów i strażnika miejskiego, a także stosowania gróźb i przemocy wobec funkcjonariuszy, w celu zmuszenia ich do zaniechania podjętej interwencji. Wyrok jest nieprawomocny.
Arkadiusz K., który został uznany również za winnego naruszenia nietykalności cielesnej jednego z pracowników hotelu, został skazany na karę łączną grzywny w kwocie 9,6 tysięcy złotych. Natomiast z uwagi na „brak skargi uprawnionego oskarżyciela” sąd umorzył wobec niego postępowanie karne o pomówienie pracownicy hotelu.
Piotra B. skazano na karę łączną grzywny w kwocie 10 tysięcy złotych, a Robertowi J. wymierzono karę łączną grzywny w kwocie 7,2 tysięcy złotych.
Sąd zasądził również od oskarżonych kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę dla dwóch pokrzywdzonych policjantek, policjanta oraz strażnika miejskiego.
Proces w tej sprawie toczył się od marca 2017 r. Rozprawy odbywały się z wyłączeniem jawności, ponieważ niektóre z czynów objętych aktem oskarżenia dotyczyły pomówienia i znieważenia innej osoby.
Zaraz po incydencie w giżyckim hotelu ówczesny dowódca 15. Brygady zdecydował o zwolnieniu tych trzech oficerów z zajmowanych stanowisk, co oznaczało, że przestali służyć w tej jednostce. Natomiast Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych – jak informował wówczas rzecznik dowództwa RSZ ppłk Szczepan Głuszczak – podjął wtedy decyzję o wszczęciu procedury zmierzającej do usunięcia ze służby wojskowej trzech oficerów w związku z wydarzeniami Giżycku.
Autor: M. Boguszewski (PAP)
Redakcja: A. Dybcio