Bardzo trudne warunki drogowe. Zaspy nawet na drogach krajowych

Na drogach województwa warmińsko-mazurskiego od rana panują bardzo trudne warunki. Silny wiatr nawiewa śnieg na jezdnię, przez co w wielu miejscach tworzą się zaspy. Te występują nawet na drogach krajowych. Niektóre lokalne drogi mogą być nieprzejezdne.

Dyżurni służb drogowych poinformowali, że zarówno na drogach krajowych, jak i wojewódzkich co pewien czas kierowcy, zwłaszcza ciężarówek, nie są w stanie podjechać pod górę, przez to tworzą się korki. Nad ranem pod Nidzicą zdenerwowany warunkami drogowymi kierowca porzucił tira na jezdni. Drogowcy musieli prosić policję, by go odnalazła, bo porzucony samochód blokował przejazd. Między Orzyszem a Giżyckiem zrobił się zator, bo jeden z samochodów utknął w półmetrowej zaspie.

Utrudnienia są teraz na trasie krajowej numer 63. W Pozezdrzu między Węgorzewem a Giżyckiem zderzyły się dwa auta osobowe. Nie ma rannych, ale ruch odbywa się wahadłowo jednym pasem jezdni. Według policjantów drogówki, utrudnienia powinny się zakończyć przed godziną 9.

W całym regionie pracują wszystkie odstępne zestawy do zimowego utrzymania dróg, ale niewiele to daje z powodu silnego wiatru. Zawiewa on na jezdnie śnieg z pól i przydrożnych rowów, przez co tworzą się dawno nie widziane w regionie zaspy.

– Tylko na trasach krajowych pracuje 65 pługopiaskarek i solarek – mówiła Monika Braham, dyżurna akcji Zima w olsztyńskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Błoto pośniegowe występuje na północy i wschodzie województwa m.in. na drodze nr 63 od granicy państwa do Pisza, na DK59 od Giżycka do Rozóg, na DK58 Pisz-granica województwa, DK16 Mrągowo-Ełk, DK22 od Elbląga do Grzechotek oraz na drodze nr 54 od Chruściela do Gronowa

– powiedziała.

Na trasach powiatowych i gminnych miejscami utworzyły się zaspy. Usuwają je drogowcy. Tak jest m.in. w powiecie olsztyńskim. Jak powiedział Krzysztof Zienkiewicz z Powiatowej Służby Drogowej w Olsztynie, do godziny 9 sytuacja powinna być opanowana.

Dyżurni służb drogowych powiedzieli, że ponieważ w nocy spadło po kilka centymetrów śniegu – w Kętrzynie 4 centymetry, w Olecku aż 9 centymetrów – to zaspy są sporych rozmiarów i tworzą się bardzo szybko. Pod Orzyszem wystarczyło, że przez godzinę pług nie przejechał drogą krajową, by pojawiły się na niej półmetrowe zaspy.

Dyżurni służb drogowych apelują do kierowców, którzy nie muszą jechać, aby zrezygnowali dziś z podróży. Pozostałym doradzają zabranie do auta m.in. łopat, które w razie potrzeby pomogą przy wyciąganiu aut z zasp. Z telefonów, które otrzymują dyżurni służb drogowych od kierowców, wnioskują, że część lokalnych dróg w regionie jest nieprzejezdnych. Śnieżne zaspy są też na chodnikach.

W całym regionie odczuwa się dotkliwe zimno, bo temperatura spadła do 4-8 stopni poniżej zera, a odczucie chłodu wzmaga silny wiatr. Na razie opady śniegu występują tylko w okolicach Kętrzyna.

Przez cały dzień możemy spodziewać się przelotnych opadów śniegu, głównie na wschodzie regionu. Miejscami przybędzie 5 centymetrów białego puchu.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: PAP/P. Karpiszen
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy/M. Rutynowski