Od tego roku łatwiej będzie wyjść z długów
Z początkiem roku weszła w życie nowelizacja ustawy o upadłości konsumenckiej.
Poprzednia ustawa obowiązywała od 2009 roku, ale była bardzo rzadko wykorzystywana. W Olsztynie od 2009 roku sąd gospodarczy orzekł tylko 6 upadłości konsumenckich. W całej Polsce skala była równie mała i sądy orzekły w sumie zaledwie 87 upadłości. Według prawników, nowe przepisy mają szansę zmienić tę sytuację.
Problemy zaczynały się już na etapie składania wniosku o upadłość. Sądy nie mogły rozpatrywać wniosków od osób, które były zadłużone tylko w jednym miejscu, a także od osób, które nie miały pieniędzy na pokrycie kosztów postępowania, teraz to się zmieni – zwraca uwagę sędzia Agnieszka Żegarska, rzecznika Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Łatwiej będzie już na etapie składania wniosku o upadłość – dodała Agnieszka Żegarska
Teraz to się zmieniło. Co więcej, jeśli majątek upadającego dłużnika nie wystarczy na spłacenie kredytów, sąd będzie mógł je umorzyć. Wcześniej było to niemożliwe, co prowadziło do sytuacji, gdy dłużnik oddawał cały swój majątek, a i tak zostawał z kredytem do spłacenia – wyjaśnia prawnik, mecenas Lech Obara.
Według prawników, nowe przepisy dadzą szanse na oddłużenie większej liczbie osób. Wprowadzają one jeszcze jedną zmianę – dłużnik, który w ramach ogłoszenia upadłości pozbywa się domu lub mieszkania, będzie mógł otrzymać pieniądze na wynajęcie nowego lokum i to nawet na 2 lata.
Problemem zainteresował się Andrzej Piedziewicz – posłuchaj
Posłuchaj rozmowy Sławomira Ostrowskiego z cyklu „Tak czy Nie” z mec. Lechem Obarą
(apiedz/bsc/łw)