Napadł nastolatka, aby ukraść mu dwa telefony
17-latek został napadnięty przy ulicy Zamkowej w Elblągu kiedy szedł do szkoły.
Z relacji świadków wynika, że został uderzony w twarz, upadł i uderzył głową w krawężnik. Chłopak na chwilę stracił przytomność. Gdy ją odzyskał okazało się, że nie ma dwóch telefonów komórkowych wartych około 500 złotych. 17-latek z obrażeniami głowy trafił do szpitala.
Już po kilku godzinach 18-letni napastnik został zatrzymany. Przyznał się do rozboju, ale nie potrafił wytłumaczyć dlaczego to zrobił. Adrian P. nie był wcześniej notowany przez policję. Grozi mu do 12 lat więzienia. (kan/bsc)