Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Na wokandę wróciła sprawa adwokatów oskarżonych o płatną protekcję
Po ponad 7-letnim procesie znów na wokandę wróciła sprawa adwokatów oskarżonych o płatną protekcję. Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczęła się apelacja w tej sprawie.
Sąd pierwszej instancji skazał mecenasów Stanisława B. i Ryszarda B. na – odpowiednio – 4 lata oraz 3 i pół roku więzienia. Wobec obu sąd orzekł 10-letni zakaz wykonywania zawodu. Zostali skazani za to, że mieli za pieniądze obiecywać osadzonym pozytywne rozpatrywanie ich spraw, powołując się na znajomości w instytucjach wymiaru sprawiedliwości.
Skazane zostały jeszcze trzy osoby – emerytowany adwokat oraz dwie osoby, które miały – według prokuratury – pośredniczyć w kontaktowaniu osadzonych, zainteresowanych korzystnymi rozstrzygnięciami sądowymi, z adwokatami. Zostali skazani na kary od 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności do kar 1 roku z warunkowym zawieszeniem na okres 3 lat.
Wszyscy odwołali się od wyroków. Jednym z wielu podnoszonych przez nich powodów apelacji był… długi czas, w jakim toczył się proces – mówi sędzia Dorota Lutostańska.
Sprawa toczyła się ponad 7 lat. Niektóre terminy były rzeczywiście znacznie dłuższe niż 35 dni. Czasami odległość między terminami wynosiła 3 miesiące – wskazuje oskarżony. Poprzez odraczanie spraw oskarżony nie miał stałego kontaktu z materiałem dowodowym
– podaje sędzia argumenty oskarżonych.
Oskarżeni domagają się także ponownego rozpatrzenia ich sprawy, ponieważ – jak twierdzą – sąd rejonowy dał wiarę zeznaniom przestępców i patologicznych kłamców, a nie mecenasów o nieposzlakowanej dotąd opinii.
Autorka: A.Skrago
Redakcja: A.Socha
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Bartosz Grucela: program dofinansowania kredytów na mieszkania nie ma sensu
- CBA zatrzymało burmistrz Młynar i członka władz powiatu elbląskiego. Włodarz miasta wydała oświadczenie
- Europoseł Tarczyński o korupcji w Parlamencie Europejskim: to jest dopiero początek
- Olsztyński naukowiec w radzie ONZ. "Wypracujemy certyfikat antykorupcyjny"