Olsztyn, Aktualności
Na jeden dzień Olsztyn stał się stolicą triathlonu. W CRS Ukiel rozegrano zawody Elemental Tri Series
800 osób wzięło udział w zorganizowanych w Olsztynie zawodach triathlonowych. Na dystansie olimpijskim – w którym wystartowało 200 osób – triumfował Łukasz Kalaszczyński.
Ze względu na temperaturę wody – 12,9 stopnia C – o połowę skrócono pływanie na tym dystansie. Zwycięzca przyznawał, że nie żałuje skrócenia czasu. – Nie jestem najlepszym pływakiem, a ten start traktuję jako przetarcie przed odbywającymi się za tydzień zawodami kwalifikacyjnymi do mistrzostw świata, więc krótsze pływanie mi odpowiadało. Woda była zimna, ale nie było tragedii – mówił po zawodach Łukasz Kalaszczyński.
Organizatorzy zawodów przyznawali, że było ryzyko, iż pływania w ogóle nie będzie. – Jeszcze w środę padał tu śnieg, więc byłem przekonany, że trzeba będzie zrezygnować z pływania. Na szczęście trzy dni intensywnego słońca sprawiły, że się udało. Skróciliśmy tylko pływanie na dystansie olimpijskim, na innych dystansach nie. Pomogła nam też tegoroczna zmiana międzynarodowych i polskich przepisów dotyczących temperatury wody. Dziś termometr pokazał 12,9 stopnia. Rok temu przy takiej temperaturze pływania nie moglibyśmy zorganizować – mówił Marcin Florek, organizator zawodów z cyklu Elemental Tri Series.
Wśród pań na dystansie olimpijskim najlepsza była Ewelina Pisarek. – Było bardzo fajnie. Pogoda dopisała. Bieganie trochę ciężkie, bo w słońcu, ale cieszę się, że w końcu mamy lato. Sama trasa biegu bardzo mi odpowiadała, bo lubię górki. A jeśli chodzi o temperaturę wody to na rozgrzewce trochę było czuć, że jest zimno, ale już na samych zawodach było w porządku – mówiła po zakończeniu zawodów.
(APiedziewicz/BSChromy)