Łąki kwietne w Olsztynie tylko z nazwy?
Społecznicy i ekolodzy przyznają, że utrzymanie łąk kwietnych w Olsztynie nie jest zgodne ze sztuką. Sześć poletek popada w dewastację na skutek koszenia, czy prowadzonych przy nich robót drogowych.
Grupa społeczników Zielony Olsztyn od ponad roku zgłasza potrzebę wprowadzenia w stolicy regionu standardów gospodarowania zielenią – mówi członkini grupy Bogusława Budna. Ale jak przyznaje, najbardziej brakuje takiej komunikacji między urzędem a mieszkańcami. Łąka kwietna przy al. Piłsudskiego w zasadzie przestała istnieć najprawdopodobniej na skutek prowadzonych tam budów.
Michał Koronowski, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu przyznaje, że łąki kwietne koszone są w sezonie letnim dwa razy. Z kolei prof. Stanisław Czachorowski, ekolog z UWM nie podziela tej metody. Jego zdaniem łąki kwietne powinno kosić się dopiero na jesieni.
Łąki kwietne w Olsztynie powstały dzięki głosom mieszkańców i pieniądzom z Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Niebojewska