Kosztowny przelew mieszkanki Olsztyna. Straciła 80 tysięcy
80 tysięcy złotych straciła mieszkanka Olsztyna, która została oszukana metodą „na policjanta”. Oszust najpierw zdobył zaufanie ofiary, a następnie wykorzystał jej zdenerwowanie całą sytuacją.
Mężczyzna, który zadzwonił do kobiety, podał swój stopień, imię i nazwisko oraz numer legitymacji służbowej. By utwierdzić pokrzywdzoną w przekonaniu, że rozmawia z prawdziwym funkcjonariuszem, polecił jej zadzwonić pod numer 997 i zweryfikować jego dane.
Pokrzywdzona, nie rozłączając się z oszustem, wybrała ten numer na klawiaturze telefonu, a więc kontynuowała z nim rozmowę. Po drugiej stronie odezwała się kobieta, fałszywy dyżurny olsztyńskiej jednostki, która potwierdziła, że mężczyzna, z którym rozmawia pokrzywdzona, jest policjantem
– powiedziała komisarz Anna Balińska z olsztyńskiej policji.
Następnie oszust powiedział poszkodowanej, że jej pieniądze w banku są zagrożone.
Mówił, że jej dane osobowe wyciekły i ktoś próbował zaciągnąć na nie kredyt. Policjanci podejrzewają, że jest to pracownik banku, jednak by to potwierdzić, pokrzywdzona musi wykonać przelewy na podany przez nich numer konta. Kobieta przelała oszustom łącznie 80 tysięcy złotych
– dodała Anna Balińska.
Policja przypomina, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie im gotówki ani o przelewy na inne konta.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Świniarski
Reakcja: A. Niebojewska