Kleszcze atakują. Od początku roku warmińsko-mazurski sanepid odnotował już 326 przypadków boreliozy
Mimo że sezon na kleszcze dopiero się zaczyna, warmińsko-mazurski sanepid odnotował w tym roku już 326 przypadków boreliozy.
Dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Janusz Dzisko poinformował, że w całym zeszłym roku odnotowano w 1300 zachorowań. Rzadsze są natomiast przypadki odkleszczowego zapalenia mózgu. W 2017 roku było ich 25, a w ubiegłym roku żadnego.
Liczba zachorowań na choroby odkleszczowe od kilku lat stale rośnie w całym kraju. Warmińsko-mazurskie utrzymuje się w czołówce, co jest spowodowane dużym zalesieniem, a kleszcze żerują także na łąkach i w miejskich parkach.
Eksperci podkreślają, że najlepszym sposobem na uniknięcie zachorowania na choroby odkleszczowe jest profilaktyka i edukacja. Jeśli kleszcz wbije się w ciało należy usunąć go jak najszybciej przy pomocy pęsety, chwytając jak najbliżej skóry. Trzeba do zrobić szybko i zdecydowanie, aby go nie uszkodzić.
Usunięcie kleszcza w pierwszej dobie wielokrotnie zmniejsza ryzyko zakażenia bakteriami wywołującymi boreliozę. Miejsce po ukąszeniu należy zdezynfekować i umyć ręce.
Źródło: PAP
Redakcja: A. Dybcio