Jesienią ruszy budowa nowej linii tramwajowej. W Ministerstwie Rozwoju prezydent Olsztyna podpisał umowę na dofinansowanie inwestycji

Podpisanie umowy w Ministerstwie Rozwoju, fot. Marcin Kierul

Olsztyn będzie miał drugą linię tramwajową. Wiceminister Rozwoju Adam Hamryszczak i prezydent miasta Piotr Grzymowicz podpisali umowę na dofinansowanie tej inwestycji. Dokument gwarantuje Olsztynowi 145 milionów złotych. Z własnej kieszeni miasto musi dołożyć kolejnych 100 milionów.

Druga linia tramwajowa poprowadzi od pętli „Pieczewo” przez ulice: Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i aleję Piłsudskiego do skrzyżowania z ul. Kościuszki. Tam połączy się z istniejącym torowiskiem. Miasto planuje ogłosić przetarg na wykonawcę na przełomie maja i czerwca tego roku. Prace mogłyby rozpocząć się jeszcze w tym roku, albo na początku 2018. Zgodnie z założeniami zakończenie inwestycji przewidziano na 2019 rok. Jak mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, ułatwi ona komunikację między centrum a osiedlami mieszkaniowymi.

Projekt przewiduje, że przystanek końcowy „Pieczewo” będzie podobny do tego przy ulicy Kanta: kilka torów odstawczych oraz perony. Na odcinku ul. Wilczyńskiego do skrzyżowania z Krasickiego, a także na fragmencie ul. Krasickiego do skrzyżowania z ul. Sobocińskiego tramwaj pojedzie trambuspasem, czyli wspólnie z autobusami, analogicznie do organizacji ruchu na al. Piłsudskiego. Następnie na wysokości skrzyżowania z ul. Sobocińskiego tramwaj zjedzie na południową stronę ul. Krasickiego i będzie podążał tamtędy aż do ulicy Murzynowskiego. Tam zacznie się estakada, która wyniesie tory ponad skrzyżowaniem z ul. Synów Pułku. Konstrukcja zakończy się na wysokości Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Stamtąd linia tramwajowa będzie biegła nadal obok jezdni, aż do al. Piłsudskiego. Po skręcie w aleję tramwaj będzie jechał tambuspasem aż do skrzyżowania z ul. Kościuszki.

Patryk Pulikowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Olsztynie przekonuje, że wiele prac będzie prowadzonych poza jezdnią, więc nie będą dla kierowców uciążliwe tak bardzo, jak utrudnienia związane z budową pierwszej linii tramwajowej w mieście. – W pierwszym etapie, faktycznie, poza budową torowisk przebudowywaliśmy wiele kilometrów ulic. Trzeba wziąć też pod uwagę to, że planowana wcześniej modernizacja ulicy Pieniężnego powinna się do tego czasu zakończyć – podkreślał.

Wspomniane prace na ulicy Pieniężnego mają rozpocząć się już na przełomie maja i kwietnia. Zgodnie z koncepcją, ruch na ulicy miałby zostać niemal całkowicie wstrzymany. W jednym kierunku mogliby poruszać się wyłącznie właściciele okolicznych posesji. To wymusza zamianę organizacji ruchu na innych ulicach na północ i wschód od Starego Miasta. Na skrzyżowaniu przy ratuszu zmieni się program sygnalizacji świetlnej, a na styku ulic Emilii Plater i 22-stycznia powstanie minirondo. Poza tym, ze względu na niemal całkowite zamknięcie Pieniężnego, już z Placu Roosevelta nie będzie można wjechać w ulicę Szrajbera. Jak mówił Jerzy Roman, szef olsztyńskiego ZDZITu po kilku miesiącach od rozpoczęcia modernizacji Pieniężnego wystartują prace na Partyzantów. To będzie najtrudniejszy okres dla mieszkańców, bo jednocześnie – dwie ulice nie będą czynne przez mniej więcej 5 miesięcy. Do tego dojdą prace związane z budową drugiej linii tramwajowej. – Co do szczegółowych terminów realizacji tego projektu musimy jednak czekać na wybór wykonawcy – dodał Patryk Pulikowski. – Wtedy będziemy ustalać kiedy i jakie fragmenty będą budowane, czy będziemy zaczynać od pętli w Pieczewie. Na razie na takie hipotezy jest za wcześniej – argumentował.

Przy okazji inwestycji – poza budową nowego torowiska – przebudowane zostaną podziemne sieci, fragmenty ulic, poza tym kupiona zostanie część tramwajów niezbędnych do obsługi nowych tras. A te będą dwie – z Pieczewa prowadzące do Wysokiej Bramy oraz do Dworca PKP.

Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego

Podczas podpisywania umowy w Ministerstwie Rozwoju prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz podkreślał, że to niezwykle ważna chwila dla miasta. – Inwestujemy w rozwój wygodnego, sprawnego i ekologicznego środka transportu. W ciągu ponad roku działania pierwszych tras wiemy, że wielu podróżnych przekonało się do takiego rozwiązania. Pokazują to zarówno opinie osób mieszkających wzdłuż tramwajowej trasy, jak i statystyki, bowiem z tramwajów korzysta znacznie więcej osób, niż podróżowało autobusami kursującymi wcześniej wzdłuż obecnego torowiska. Poza tym liczba osób korzystających z transportu publicznego wzrosła o ok. 8 proc – mówił Grzymowicz.

Dzięki podpisanym umowom np. Białystok rozwinie sieć szybkich autobusów, a Kielce i Rzeszów zyskają lepsze połączenia z okalającymi te miasta gminami. Jak mówi wiceminister rozwoju Adam Hamryszczak, resort kładzie nacisk na ekologiczny transport miejski. – Spójna sieć transportowa jest istotnym czynnikiem dla konkurencyjności gospodarki. Istotne są także kwestie klimatyczne i środowiskowe, dlatego stawiamy na zrównoważony transport miejski, podnoszący komfort życia w miastach – dodał wiceminister.

Łącznie z podpisanymi dziś umowami, w Programie Polska Wschodnia zakontraktowano już 4 inwestycje dotyczące ekomobliności miejskiej i 18 projektów dotyczących rozwoju transportu drogowego w makroregionie. Daje to w sumie blisko 2 mld zł.

Podpisanie umowy w Ministerstwie Rozwoju, fot. Marcin Kierul

Podpisanie umowy w Ministerstwie Rozwoju, fot. Marcin Kierul

Podpisanie umowy w Ministerstwie Rozwoju, fot. Marcin Kierul

TRAMWAJE 1 Pieczewo-Krasickiego

TRAMWAJE 2 fragment ul. Krasickiego

TRAMWAJE 3 estakada nad skrzyżowaniem Synów Pułku i Krasickiego

TRAMWAJE 4 fragment ul. Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego

(mlewin/as)