Jarosław Pieniak: OHP to nie tylko wsparcie, to realna szansa dla młodzieży na lepszy start

Fot. P. Getka

Gościem Porannych Pytań Radia Olsztyn był Jarosław Pieniak, warmińsko-mazurski komendant wojewódzki Ochotniczych Hufców Pracy. W audycji rozmawiano między innymi o roli OHP we wspieraniu młodzieży, zagranicznych stażach i problemach młodych na rynku pracy. Rozmowę poprowadził Marek Lewiński. 

Ochotnicze Hufce Pracy istnieją w Polsce od 67 lat, a ich głównym zadaniem jest wsparcie młodzieży na rynku pracy i w procesie edukacyjnym. Pod pieczą OHP znajduje się młodzież ucząca się w szkołach branżowych od 15. do 30. roku życia. Przez lata w społeczeństwie utarło się przekonanie, że z usług OHP korzysta „trudna młodzież”. Zdaniem Jarosława Pieniaka, podopieczni OHP pochodzą z różnych środowisk, a wiele osób pamięta jeszcze o Junakach, czyli polskiej paramilitarnej organizacji młodzieżowej działającej w latach 1936–1939.

Jest to wspaniała młodzież, która pochodzi z różnego środowiska, trochę wykluczonego społecznie i komunikacyjnie. I z rodzin, gdzie jest bieda, czasami z rodzin alkoholików. Ta młodzież tafia do naszych ośrodków, ma zapewnione wyżywienie, zakwaterowanie i wynagrodzenie za pracę. Zdobywa konkretny zawód i odnajduje się na rynku pracy

– powiedział.

Młodzież z OHP regularnie bierze udział w zagranicznych stażach. Ostatnio uczestnicy z Olecka i Mrągowa wrócili z Chorwacji.

W tym roku był wyjazd do Chorwacji, ale w poprzednich latach była Hiszpania i Portugalia. Dla większości jest to pierwszy wyjazd zagraniczny. Oni nie mają możliwości, jak inne dzieci co roku jeździć na wakacje, zobaczyć jak wygląda życie w innych krajach

– przekazał komendant.

Ochotnicze Hufce Pracy pomagają również młodzieży spoza swoich struktur znaleźć legalne zatrudnienie w czasie wakacji.

Mamy młodzieżowe centra kariery, centra edukacji i pracy w Olsztynie i w Elblągu, zatrudnionych pośredników pracy, doradców zawodowych. Młodzi, nie tylko nasi podopieczni z OHP, ale uczniowie, studenci zgłaszają się, uczą się pisać CV, mają rozmowy z doradcami zawodowymi. Przeszukują oferty prac sezonowych

– dodał.

Jak dodał Jarosław Pieniak, największe zapotrzebowanie w regionie dotyczy branży turystycznej: gastronomii, hotelarstwa, czy obsługi sprzętu wodnego. Problemem bywa natomiast zatrudnianie niepełnoletnich, ponieważ pracodawcy boją się zatrudniać osoby poniżej 18. roku życia, mimo że ci młodzi są chętni do pracy, często bardziej niż starsi.

Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego

Autor: M. Lewiński
Redakcja: P. Jaguszewski