Dziecko mogło wypaść z piatego piętra
Mogło dojść do tragedii, ale dzięki szybkiej reakcji zaniepokojonych sąsiadów, wszystko skończyło się dobrze.
Policjanci dostali zgłoszenie, że z okna na piątym piętrze, w jednym z bloków przy ulicy Kołobrzeskiej w Olsztynie, wychyla się małe dziecko.
Na miejsce dotarli też strażacy, którzy przy użyciu podnośnika zdjęli z parapetu czteroletnią dziewczynkę. Jak się okazało, w mieszkaniu nie było jej opiekunów – powiedział Radiu Olsztyn rzecznik PSP w Olsztynie młodszy brygadier Sławomir Filipowicz.
Dziecko zostało przekazane pod opiekę pracownikom MOPS-u. Wtedy do mieszkania przyszła matka dziewczynki. Jak się okazało była pijana. Miała ponad pół promila alkoholu. Kiedy wytrzeźwieje zostanie przesłuchana, prawdopodobnie usłyszy też zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia. Rodzina będzie też miała przydzielonego pracownika socjalnego. (grab/łw)