Zostań operatorem numeru 112. Wymagania i kulisy trudnej, ale satysfakcjonującej służby
Fot. P. Getka
Potrzebni są chętni do pracy w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Olsztynie. Wystarczy wykształcenie średnie i dobra znajomość dowolnego języka obcego, a także życiowe doświadczenie, empatia i umiejętność pracy w stresie.
Operator numeru alarmowego 112 na każdej zmianie odbiera średnio około 150 telefonów. Wiele z nich to pomyłki i żarty, ale gro stanowią sygnały o trudnych zdarzeniach i prawdziwych dramatach, przy których liczy się szybka reakcja i opanowanie, co przyznał Patryk Houbowicz, który w olsztyńskim centrum pracuje 2 lata.
Plusy zdecydowanie. Jest satysfakcja, kiedy można pomagać ludziom. Minusy to również ludzie. Nieraz nasłucham się o sobie rzeczy, których o sobie nigdy nie słyszałem. Jest to obciążenie psychiczne. Myślę, że to jest największy kłopot. Bardzo łatwo możemy sobie z tym poradzić, rozmawiając ze sobą. Mamy wsparcie psychologiczne, mamy wsparcie na sali m.in. od koordynatorów czy innych operatorów
– powiedział.
Jakub Gejda, zastępca kierownika CPR-u w Olsztynie dodał, że nie każdy daje radę pracować w takim systemie.
Czasami zmęczenie fizyczne, bo praca w nocy nie służy każdemu i nie każdy z nią sobie radzi. Znajdują lepiej i bardziej intratne propozycje pracy. Chcą pracować już tylko w dni pracujące, nie w święta czy weekendy. Powodów jest dużo, ciężko je zamknąć w jednym worku
– podkreślił.
W olsztyńskim Centrum Powiadamiania Ratunkowego na 70 etatów dziś do obsadzenia jest 8.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: M. Rutynowski
