Drugi mecz i druga porażka 0:1 Olimpii
Równą formę na początku sezonu II ligi prezentują piłkarze Olimpii. Niestety regularność sprowadza się póki co do porażek 0:1.
Tydzień temu elblążanie przegrali w Łodzi z Widzewem, dziś nie sprostali przed własną publicznością Błękitnym ze Stargardu. Na pierwsze ligowe punkty będą musieli poczekać co najmniej do 4 sierpnia. Wówczas zagrają w 3.kolejce spotkań w Siedlcach z Pogonią.
Słaby początek sezonu spowodował, że elblążanie są w strefie spadkowej II ligi.
……………………………….
Zwycięska bramka padła w 14. minucie po stałym fragmencie gry. Po sporym zamieszaniu w polu karnym najbardziej przytomnie zachował się Wiktor Patrzykąt, który z bliskiej odległości głową skierował piłkę do siatki. Gospodarze rozczarowali. Nie stworzyli sobie żadnej groźnej sytuacji. Strzały elbląskich zawodników albo były zbyt lekkie albo bardzo niecelne.
Adam Boros – szkoleniowiec Olimpii – był wściekły na swoich zawodników.
Ta porażka boli – nie ukrywa Krzysztof Pilarz, doświadczony golkiper, który od tego sezonu reprezentuje żółto-biało-niebieski barwy.
……………………………..
Olimpia Elbląg — Błękitni Stargard 0:1 (0:1)
0:1 — Patrzykąt (16′)
Olimpia: Pilarz — Balewski, Lewandowski, Wenger, Bogdanowicz (78′ Kołosow), Korkliniewski, Kiełtyka, Kuczałek (58′ Ressel), Bojas, Sedlewski (46′ Szmydt), Persona.
……………………………..
Tabela
……………………………..
Autor: J.Żukowski
Redakcja: Ł.Węglewski