Decyzja w sprawie powrotu dzieci do szkół w ciągu najbliższych godzin

Fot. Adobe Stock

Jeszcze dziś zostaną przedstawione decyzje ws. powrotu dzieci do szkół – zapowiedział szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.

Dworczyk dodał jednocześnie, że „czekamy na komunikację ws. ewentualnych kolejnych obostrzeń po 17 stycznia”.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki stacjonarne funkcjonowanie szkół, poza pewnymi wyjątkami, zostało ograniczone do 3 stycznia 2021 r. Od 23 grudnia ub.r. do 3 stycznia uczniowie mieli przerwę świąteczną. Od 4 do 17 stycznia trwają ferie zimowe, w jednym terminie dla wszystkich uczniów w całym kraju.

Minister edukacji i nauki powiedział, że powrót uczniów klas 1-3 zależy od sytuacji epidemiologicznej w połowie tego tygodnia. Przemysław Czarnek podkreślił, że jego resort, rozważając decyzję, zwraca uwagę na sytuację epidemiologiczną w sąsiednich krajach. A ta – jak mówił – jest teraz bardzo zła.

Dzisiaj rozpoczęto ogólnopolską akcję badania przesiewowego nauczycieli na obecność koronawirusa. Nauczyciele klas I-III i pracownicy szkół mogą poddać się badaniu do piątku.

Minister wyjaśnił, że wynik tych testów wśród kadry nauczycielskiej nie będzie miał decydującego wpływu na to, czy uczniowie wrócą do szkół. Jeśli do powrotu dojdzie, to testy mają być „bramką”, która zatrzyma w domu nauczycieli z pozytywnym testem na koronawirusa – dodał szef MEiN.

Jak mówił minister Przemysław Czarnek, dzięki testom większe będzie bezpieczeństwo epidemiologiczne w szkołach, jeśli te od poniedziałku wznowią pracę.

Poza tym testowanie w okresie pandemicznym zawsze jest bardzo korzystne. Skoro możemy przetestować dodatkowe 165 tysięcy osób, to tylko bardzo dobrze, bo to będzie nam pokazywać poziom zachorowalności w tej grupie społecznej

– mówił w Programie 1 Polskiego Radia.

Same testy są dobrowolne i bezpłatne. W niektórych województwach odsetek chętnych na poddanie się badaniu wśród nauczycieli sięgał 70 procent.

Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za PAP/IAR