Dawna kwatera Wehrmachtu w Mamerkach do wydzierżawienia

Niektóre z bunkrów mają stropy o grubości 7 metrów, a na ich ścianach zachowały się maskowania z trawy morskiej i cementu, które imitowały mech. Fot. archiwum RO

Dawna kwatera główna dowództwa Wehrmachtu w Mamerkach koło Węgorzewa czeka na nowego właściciela.

Nadleśnictwo Borki chce wydzierżawić tereny. Kompleks poniemieckich bunkrów z czasów II Wojny Światowej na Mazurach ma być udostępniany do zwiedzania. Nadleśniczy Piotr Gawrycki mówi, że umowa ma zostać zawarta na 20 lat. Cena wywoławcza czynszu to 150 tysięcy złotych rocznie. Dzierżawca ma udostępnić turystom kompleks bunkrów i leśny parking.

Według nadleśniczego, dawna kwatera Wehrmachtu to najlepiej zachowany ośrodek dowodzenia III Rzeszy na Mazurach. Niemcy w 1945 roku opuścili to miejsce bez walki i nie zdążyli wysadzić bunkrów. Mamerki nie są tak znane jak, położona 18 kilometrów dalej,  kwatera główna Adolfa Hitlera „Wilczy Szaniec” w Gierłoży,  ale i tak odwiedza je kilkadziesiąt tysięcy turystów rocznie.

W Mamerkach na terenie należącym do nadleśnictwa można oglądać m.in. nienaruszone trzy ogromne schrony obronne i dwa mniejsze. Niektóre z tych budowli mają stropy o grubości 7 metrów, a na ich ścianach zachowały się oryginalne maskowania z trawy morskiej i cementu, które imitowały mech.

(PAP/kpias/bsc)