Ciężkie warunki jazdy na Warmii i Mazurach. Oblodzone drogi
oblodzenie
Pierwszy atak zimy na Warmii i Mazurach. Nieprzejezdna jest trasa krajowa nr 59 łącząca Mrągowo z Giżyckiem.
Przy wyjeździe z Rynu w kierunku Mrągowa pod wzniesienie nie mogą podjechać ciężarówki. Droga jest całkowicie zablokowana. Służby drogowe starają się udrożnić trasę. Nie wiadomo ile czasu potrwają utrudnienia.
W Koniuszynie w powiecie nidzickim osobowy bus wypadł z trasy i przewrócił się na bok. Kierowca i dwoje pasażerów trafili do szpitala. W Zdunkach koło Ełku na trasie krajowej nr 65 osobowe auto zjechało pobocze i uderzyło w ogrodzenie. Jedna osoba została ranna. Natomiast na krajowej 58 w Snopkach koło Pisza TIR zjechał na pobocze i uderzył w ogrodzenie.
W wielu miejscach regionu pada śnieg, w Olsztynie i okolicach – deszcz ze śniegiem. Najsłabsza widoczność jest w okolicach Kętrzyna.
Zdaniem synoptyków, nocą temperatura w regionie spadnie poniżej zera i jezdnie zaczną zamarzać. Ujemne temperatury mają się utrzymać do czwartku, do około godziny 9:00.
Choć w wielu miejscach na Warmii i Mazurach pada już śnieg, to zaskoczenia nie będzie – zapewniali w środę drogowcy i służby mundurowe. W urzędzie wojewódzkim w Olsztynie obradował Zespół Zarządzania Kryzysowego.
Dziesiątki tysięcy ton soli, setki pojazdów do odśnieżania, pełna mobilizacja służb mundurowych – od policjantów, przez strażaków aż po służbę celną. Tak w skrócie można przedstawić zapewnienia, które padły ze strony uczestników spotkania. Przysłuchiwał się im wicewojewoda warmińsko-mazurski Sławomir Sadowski.
Jeden z ważniejszych problemów, któremu czoła muszą stawić służby, to śmierć z wychłodzenia. Tylko minionej zimy policjanci z Warmii i Mazur odnotowali aż 13 takich przypadków. Podobnie było dwa lata temu. Niestety, ta liczba sukcesywnie rośnie. Trzy lata temu z wyziębienia zmarło 6 osób. Dlatego działania służb mundurowych będą ukierunkowane m.in. na pomoc bezdomnym – powiedział Polskiemu Radiu Olsztyn insp. Tomasz Klimek, komendant wojewódzki. – Wszyscy policjanci, którzy pełnią służbę w okresie zimowym są zadaniowani, by pomagać takim ludziom. Mają zwracać uwagę na tych, którzy są nieadekwatnie ubrani do pory roku, albo może pod wpływem alkoholu trafili gdzieś na pobocze dróg, czy siedzą na przystankach autobusowych – podkreślał insp. Klimek.
Z wychłodzenia najczęściej umierają osoby, które na co dzień nadużywają alkoholu. – Po pierwsze, pod jego wpływem człowiek nie zawsze zachowuje się tak jak powinien, a po drugie alkohol ma też wpływ na osłabienie organizmu. Taki człowiek nie zdaje sobie sprawy w jakim niebezpieczeństwie się znajduje – argumentował komendant wojewódzki.
Na spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim strażacy z Warmii i Mazur mówili natomiast o niedogodnościach, z którymi spotykają się podczas sezonu zimowego. – Bardzo niskie temperatury powodują zamarzanie wody w naszych wozach bojowych – mówił st. bryg. Andrzej Olszewik, naczelnik Wydziału Operacyjnego KW PSP w Olsztynie. – Z tego względu Państwowa Straż Pożarna musi być przygotowana i zabezpieczyć odpowiednie siły i środki, znacznie większe niż latem – dodawał st. bryg. Olszewik.
Do zimy przygotowani są także drogowcy. Zarząd Dróg Wojewódzkich, który administruje ponad 1 800 km tras w regionie, dysponuje 183 jednostkami sprzętu do „zwalczania negatywnych skutków zimy”. ZDW przygotował także ponad 40 tys. ton soli do posypywania nawierzchni. – W ubiegłych latach wykorzystywaliśmy około 30 tys. ton, jesteśmy więc zabezpieczeni – mówił Tomasz Radzikowski, kierownik Zespołu Inżynierii Ruchu ZDW.
W każdej chwili na drogi mogą wyjechać też pojazdy GDDKiA. – Mamy prawie 400 jednostek – mówił Mirosław Nicewicz, dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA. – To sprzed zarówno dyrekcji, jak i naszych wykonawców, który musi być zapewniony na czas złych warunków. Ponadto, w przypadku wspomnianych złych warunków, w Punkcie Informacji Drogowej zwiększamy obsadę, a w każdym rejonie i obwodzie są dyżurni, którzy podejmują decyzje operacyjne, czyli decydują o tym, w jakiej ilości i gdzie wysyłamy sprzęt – podkreślał Nicewicz.
Na spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie głos zabierali także przedstawiciele innych służb mundurowych. Płk. Jarosław Węgrzynowski zapewniał, że w sytuacji kryzysowej, Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej jest w stanie zapewnić wsparcie 40 funkcjonariuszy i dwóch dużych autobusów w ciągu zaledwie dwóch godzin. A na przykład wicemarszałek województwa Wioletta Śląska-Zyśk mówiła o dokonanych przeglądach ujęć wody.
Zapewnienia służb szybko zweryfikuje pogoda. W środowe (09.11) popołudnie śnieg padał już w Olsztynie, Kętrzynie i Mikołajkach.
(gol/mlewin/as)
