Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Bogate dziedzictwo warmińskich kościołów. Najwięcej dzieł zachowało się we Fromborku

Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. Fot. archiwum Radia Olsztyn

W warmińskich kościołach jest około 200 obiektów plastyki nagrobnej – są to przede wszystkim płyty nagrobne, które wskazywały miejsce pochówku znacznej osoby oraz epitafia upamiętniające zmarłych. Najstarsze zachowane płyty pochodzą z XIV wieku.

W świątyniach historycznej Warmii do dziś zachowało się ok. 200 obiektów związanych z plastyką nagrobną: 20 średniowiecznych płyt nagrobnych, 160 płyt nowożytnych, dwa nagrobki przyścienne, ołtarz poświęcony zmarłej osobie i 20 epitafiów.

Moim zdaniem śmiało możemy powiedzieć, że kolejnych 200 tego typu obiektów, głównie płyt nagrobnych, nie przetrwało do dziś. Podczas kolejnych remontów, np. posadzek w kościele, usuwano je. Wiemy np., że w końcu XVIII w. z kościoła w Ornecie usunięto ok. 40 płyt nagrobnych

– powiedział historyk sztuki, dyrektor Muzeum Archidiecezji Warmińskiej im. bp Jana Obłąka w Olsztynie ks. dr Zbigniew Czernik.

Ks. dr Czernik dodał, że ponieważ płyty wykonywane były z wapienia, napisy, czy wzory wyryte na nich, ścierały się. Takie zużyte płyty albo wykorzystywano ponownie i wykuwano na nich nowe inskrypcje, albo mielono i dodawano do zapraw murarskich. Tak się stało m.in w Elblągu i Fromborku). Płyty nagrobne kładziono w miejscach, gdzie pod posadzką kościoła chowano zmarłych. Dziś tylko ok. 10-20 proc. płyt wskazuje rzeczywiste miejsca pochówku, pozostałe płyty leżą w miejscach przypadkowych.

Najwięcej płyt i epitafiów we Fromborku

Najwięcej płyt nagrobnych na Warmii znajduje się w katedrze we Fromborku. W tym kościele są m.in. fragmenty najstarszych, XIV w. płyt, z których jedna – co w XIX w. zidentyfikowali uczeni niemieccy – upamiętnia drugiego biskupa warmińskiego, bp. Henryka Fleminga, który zmarł w 1300 r.

Najnowszy pochówek upamiętniony płytą w posadzce tej katedry to grób bp. Adama Stanisława Grabowskiego, przedostatniego biskupa Warmii przed rozbiorami, który zmarł w 1766 r. Płyta ta ma mosiężne aplikacje, o pochodzeniu zmarłego przypomina m.in. jego kartusz herbowy Zbiświcz.

– -Wiemy, że w katedrze fromborskiej pochowane były cztery osoby świeckie: Helena Kos, matka kanonika, Jakub Treter, który był ojcem innego kanonika i Łukasz Klinger, lekarz kapituły – powiedział ks. dr Czernik i dodał, że płyta czwartej osoby nie przetrwała do naszych czasów. Podkreślił, że na żadnej z płyt nagrobnych nie ma krzyża, ani innych symboli religijnych. Nie umieszczano ich celowo, by po nich nie deptać.

We Fromborku znajduje się nie tylko najwięcej na Warmii płyt nagrobnych, ale i epitafiów.

Epitafia mogą wskazywać miejsce spoczynku ale nie muszą. Zdarzało się, że daną osobę chowano w kościele w jednym miejscu, a epitafium powieszone w innym miejscu miało ją dodatkowo upamiętnić. Epitafium to rodzaj nekrologu: wymienia zaszczyty osoby zmarłej, wspomina ją, występują na nich też zwroty do czytelników np. ,,pomódl się za mnie”. Mówiło się, że ile razy czyta się epitafium, tyle razy upamiętniona nim osoba ożywa.

– wyjaśnił ks. dr Zbigniew Czernik.

Epitafia, wykonane z wapieni, najczęściej z rzeźbami z piaskowców, są bardzo ciężkie. Ponieważ było ich we Fromborku bardzo dużo zaczęły zagrażać stabilności ścian, dlatego pościągano je, a na zawieszenie nowych trzeba było otrzymać zgodę od biskupa warmińskiego.

Redakcja: Ł.Sadlak za PAP

Więcej w Frombork, epitafia
We Fromborku trwa Kongres Sacris „Dobra Kościoła – Troska i Odpowiedzialność”

We Fromborku trwa dwudniowy Kongres Sacris "Dobra Kościoła – Troska i Odpowiedzialność". Jest to oddolna inicjatywa wiernych, nad którą honorowy patronat objął metropolita warmiński. W 2023...

Zamknij
RadioOlsztynTV