Andrzej Jewniewicz: Zrealizowaliśmy plan na ten sezon
Ten sezon dla drugoligowych siatkarek z Elbląga był wyjątkowo trudny.
Po pierwsze – Orzeł i sponsorzy wycofali się z prowadzenia drużyny. Młodzież, już bez seniorek została pod skrzydłami MKS Truso i pod tym szyldem siatkarki walczyły w lidze. Ze zmiennym szczęściem, ale skutecznie. Mimo małego doświadczenia młodych zawodniczek z Elbląga i kilku z Orła Malbork udało się im się utrzymać miejsce w II lidze.
MKS Truso prowadził doświadczony trener Andrzej Jewniewicz, wspierany przez Wojciecha Samulewskiego
MKS Truso zostaje w II lidze, raczej bez wsparcia siatkarek z Malborka. Są sponsorzy zainteresowani siatkówką, a to oznaczać może powrót starszych zawodniczek do zespołu.
To był całkowicie eksperymentalny sezon. Zaczął się też wcześniej, bo nie decydowało połączenie zespołów, ale tak zwane „tematy sponsorskie”. Sponsorzy decydowali, że nie będzie stypendiów i pieniędzy dla zawodniczek. Mieliśmy wrócić do podstaw i wrócić do lokalnej młodzieży. Połączenie z Malborkiem też było ryzykowne, bo te zawodniczki też pochodziły z rezerw. Mimo wszystko się udało – utrzymaliśmy się w II lidze na tym siódmym miejscu. To rozgrzesza wszelkie nasze błędy. Wyglądaliśmy też dosyć przyzwoicie, bo wygraliśmy trzy spotkania i tyle samo przegraliśmy. Niewiele nam jednak zabrakło i wtedy. Widać było, że dziewczyny nie są doświadczone. Szybko się podpalały, a jak wiadomo „lepsze jest wrogiem dobrego”
– mówił trener Jewniewicz.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: K. Piasecka