Warmińsko-Mazurski Bon Turystyczny. Czy program realnie pomógł przedsiębiorcom?

Zakończyła się pierwsza, pilotażowa edycja programu Warmińsko-Mazurskiego Bonu Turystycznego. Od października do połowy grudnia w regionie zrealizowane zostały prawie 23 tysiące bonów w formie dopłat lub rabatów w miejscach noclegowych.

To był dobry pomysł, by pomóc branży w miesiącach, w których trudno o klienta. Tak uważa Izabela Karpińska, właścicielka obiektu koło Gietrzwałdu, który uczestniczył w programie.

Świetny pomysł, zwłaszcza na przyciągnięcie turystów poza sezonem. Natomiast odzew, jeśli chodzi o realizację bonów, był bardzo mały – tylko 2 osoby zrealizowały u nas bon turystyczny

– powiedziała.

Z bonów skorzystali klienci apartamentów, pensjonatów lub hoteli. – Inne firmy działające w branży turystycznej jednak niewiele skorzystały – zauważyła Joanna Kiewisz-Wojciechowska, przewodniczka PTTK.

Ten bon powinien się bardziej nazywać bonem noclegowym czy hotelowym, a nie turystycznym, bo branża turystyczna to coś szerszego niż tylko nocowanie. Mamy muzea, starówki do zwiedzania, wypożyczalnie sprzętu wszelakiego, które obecnie nie działają, bo nie ma zainteresowania. Może się trochę do tego nie przygotowaliśmy?

– dodała.

Samorząd województwa przeznaczył na realizację programu 2 mln zł. W przyszłym roku zapowiadana jest już kolejna emisja bonów.

Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago

Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski