Nie każdy chce zwolnienie z pracy
Jesień to okres masowego chorowania. Przychodnie „pękają w szwach”, ale i tak nie wszyscy z każdym przeziębieniem idą do lekarza i leczą się domowymi sposobami.
Pewnie każdemu z nas zdarzyło się zbagatelizować katar, kaszel czy ból gardła i mimo osłabienia pójść do pracy. Są też jednak takie osoby, które z byle powodu żądają od lekarza zwolnienia lekarskiego – mówi dr Tomasz Kardacz, kierownik olsztyńskiej przychodni.
Jednak nie wszyscy pacjenci nadużywają zwolnień – dodaje dr Kardacz. Niektóre osoby, pomimo złego stanu zdrowia, nie chcą iść na zwolnienie, bo boją się, że stracą pracę.
W pierwszym półroczu tego roku do olsztyńskiego oddziału ZUS i podległych mu placówek terenowych wpłynęło ponad 205 tysięcy zwolnień lekarskich. W oddziale jest ubezpieczonych prawie 408,5 tysiąca osób, co oznacza, że średnio co druga była raz w ciągu pierwszych 6 miesięcy tego roku na chorobowym. (ami/łw)