Czy na Warmię i Mazury dotrze legionella? Sanepid przypomina jak się uchronić
Fot. Adobe Stock
Na Warmii i Mazurach nie ma przypadków zakażenia legionellą, ale Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie przypomina zarządcom budynków i sieci wodociągowych o zasadach bezpieczeństwa.
W kraju wzrosła liczba osób hospitalizowanych z powodu legionellozy, są też kolejne ofiary śmiertelne – łącznie zmarło już 16 osób. W samym województwie podkarpackim – gdzie zanotowano najwięcej zakażeń – chorych na tzw. chorobę legionistów jest już ponad 150 osób.
Legionella to bakteria rozwijająca się w wodzie. Po zakażeniu daje objawy podobne do przeziębienia, w skrajnych przypadkach prowadzi do zapalenia płuc, które może skończyć się śmiercią. Do naszego organizmu dostaje się wyłącznie przez aerozol wodny – taki, jaki wytwarza się np. pod prysznicem. Picie skażonej wody czy kontakt z zakażoną osobą nie spowodują zarażenia.
Droga pokarmowa tu nie wchodzi w grę, jeśli napijemy się wody z legionellą, to nic nam się nie stanie, natomiast jeżeli będziemy wdychali aerozol wody, gdy będziemy brali kąpiel, to rzeczywiście bakteria może dostać się do naszych płuc i wtedy rozwija się choroba legionelloza. Również jeśli zetkniemy się z kimś zakażonym, to nic nam nie grozi, bo droga zakażenia prowadzi wyłącznie przez aerozol
– podkreśliła Barbara Plewik, kierownik działu epidemiologii WSSE w Olsztynie.
Specjaliści dodają, że na ciężki przebieg choroby narażone są przede wszystkim osoby starsze i z obniżoną odpornością. Dlatego sanepid regularnie sprawdza, czy legionella w zbyt dużej ilości nie pojawiła się w sieciach wodnych szpitali czy domów opieki. Teraz inspekcja sanitarna rozesłała do zarządców sieci wodociągowych przypomnienie o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Najprostszym sposobem uniknięcia zbyt dużego namnażania się bakterii legionella jest utrzymywanie odpowiedniej temperatury wody w sieci.
Woda ciepła musi spełniać wymogi pod kątem temperatury, czyli musi mieć nie mniej, niż 55 stopni Celsjusza. Również woda zimna nie może mieć temperatury wyższej, niż 20 stopni. Właśnie przedział od 20 do 50 stopni sprzyja namnażaniu legionelli w instalacji wewnętrznej
– wyjaśniła Agnieszka Jankowska, kierownik działu higieny komunalnej warmińsko-mazurskiego sanepidu.
W naszym mieszkaniach i domach warto też zadbać o higienę kranów i pryszniców.
Nie bez znaczenie jest utrzymywanie sitek od pryszniców w dobrym stanie – czyli regularne odkamienianie, odkręcanie i przemywanie jakimś preparatem dezynfekcyjnym
– dodała Agnieszka Jankowska.
Jeśli wracamy do domu po dłużej nieobecności – np. z wakacji – to warto przepłukać sieć, czyli na kilka minut odkręcić wszystkie krany i pozwolić wodzie spłynąć.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski
