Jakie choroby atakowały w ubiegłym roku mieszkańców regionu?
Fot. PAP/EPA
COVID-19 nieco odpuścił, za to ze zdwojoną siłą uderzyła grypa. Warmińsko-mazurski sanepid opublikował raport na temat chorób, jakie w ubiegłym roku atakowały mieszkańców regionu.
Choć w 2022 skończyła się epidemia COVID-19, notowano wciąż sporo zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. W całym ubiegłym roku w województwie warmińsko-mazurskim było ich ponad 86 tysięcy, wobec 113 tysięcy w roku 2021. To oznacza, że wciąż warto zachowywać ostrożność.
Wirus cały czas był w społeczeństwie i cały czas warto utrzymywać zasady przebywania w dużych grupach osób. Cały czas mamy obowiązek noszenia masek w szpitalu czy przychodni, gdzie możemy spotkać osobę zakażoną
– podkreśliła Agnieszka Wabik, wicedyrektor warmińsko-mazurskiego Sanepidu.
COVID-19 zdecydowanie rzadziej kończył się natomiast śmiercią – w 2022 roku w województwie warmińsko-mazurskim zanotowano z jego powodu 785 zgonów – to ponad 3-krotnie mniej, niż w 2021. Ubiegły rok był natomiast najgorszym rokiem od dekady pod względem zachorowań na grypę. W regionie wykryto 107 tysięcy przypadków grypy i chorób grypopodobnych. Dla porównania – to 5-krotnie więcej, niż w 2012 i dwukrotnie więcej, niż w roku 2021.
Według specjalistów, to pokłosie dwóch lat epidemii COVID-19.
Przez okres pandemii izolowaliśmy się, nosiliśmy maseczki, osoby, które wykazywały objawy jakiegokolwiek zakażenia zostawały w domach. Później ten 2022 rok przyniósł zmniejszenie obostrzeń i już nikt tak nieprzychylnym okiem nie patrzył na osoby, które z infekcjami pojawiały się w miejscach publicznych. Drugi czynnik – przez te 2 lata mieliśmy mniejszy kontakt, więc nasz odporność spadła
– wyjaśniła Agnieszka Wabik.
Rok ubiegły to także pojawienie się tzw. małpiej ospy – tu było sporo obaw, ale na szczęście nie doszło do wybuchu epidemii. W województwie warmińsko-mazurskim zanotowano tylko 6 przypadków takich zakażeń.
Sanepid podsumował też szczepienia prowadzone w ubiegłym roku. Tu widać stale niepokojącą tendencję dotyczącą szczepień. Zgodnie z prawem, wybrane szczepienia dzieci są obowiązkowe, ale od kilku lat widać wzrost liczy rodziców, którzy odmawiają poddania swoich dzieci takim procedurom.
Ruchy antyszczepionkowe cały czas działają. To smutny wniosek, bo wiemy, że szczepienia – jeśli nawet nie uchronią przed chorobą, jak było to w przypadku COVID – to pozwolą przejść ją łagodniej. Natomiast w przypadku niektórych chorób szczepienie pozwoli całkowicie uniknąć choroby
– zaznaczyła Wabik.
W latach 2016-2017 w województwie warmińsko-mazurskim notowano niecały tysiąc odmów szczepień obowiązkowych dzieci rocznie, w 2021 było to już prawie 2 tysiące odmów wykonania szczepień obowiązkowych, w 2022 ta liczba wzrosła do ponad 2200.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko
