Poseł Gontarz komentuje wizytę Joe Bidena w Polsce i decyzję dot. ustawy o Sądzie Najwyższym
Poseł PiS Robert Gontarz. Fot. B. Świerkowska-Chromy
– Prezydent Joe Biden pokazał, że jest twardym przywódcą wolnego świata – tak wizytę prezydenta USA w Kijowie w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn skomentował poseł PiS Robert Gontarz.
W Ukrainie Joe Biden powiedział: „skierujemy miliardy dolarów, żeby zapewnić funkcjonowanie ukraińskiego społeczeństwa, ponieważ – jak pokazuje przykład Ukrainy – wolność jest bezcenna i warta tego, by toczyć o nią walkę”. W ocenie posła Gontarza „to konkret, którego oczekujemy”.
Myślę, że i Polska, i Ukraina liczą na te konkretne informacje, a nie tylko na to, żeby poklepywać się po plecach. Jeśli przyjeżdżać, to z realnym wsparciem. Mam to też przypomnieć światu, że tam dzieje się tragedia.
Tymczasem minister obrony Ukrainy stwierdził, że wizyta prezydenta USA Joe Bidena była dowodem wsparcia dla Ukrainy w niesprawiedliwej wojnie rozpętanej przez Rosję i jednoznacznym sygnałem dla wszystkich partnerów, że warto być razem z Ukrainą.
Ustawa o Sądzie Najwyższym w Trybunale Konstytucyjnym
– Akceptujemy decyzję prezydenta w stu procentach – powiedział poseł PiS Robert Gontarz. W ten sposób odniósł się do skierowania przez prezydenta nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego.
Gdybym był przeciwny tej ustawie, to nie głosowałbym za nią. Chciałbym, żeby ta ustawa jak najszybciej weszła w życie, niemniej prezydentowi Andrzejowie Dudzie, jako głowie naszego państwa, należy się bezwzględny szacunek szczególnie za to, jak dziś reprezentuje Polskę i miał prawo do podjęcia takiej decyzji
– mówił poseł Gontarz.
Był pytany także o to, czy miałby coś przeciwko zbudowaniu elektrowni wiatrowej w odległości 700 metrów od jego domu. Stwierdził, że „nieszczególnie by mu to przeszkadzało”.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: M. Rutynowski
