Mają 7 dni i do przeszukania ponad 70 hektarów. W pobliżu Pól Grunwaldzkich ruszyły badania archeologiczne
Badania archeologiczne pod Stębarkiem. Fot. B.Świerkowska-Chromy
W poszukiwaniach biorą udział pasjonaci historii, którzy liczą na odnalezienie prawdziwych skarbów sprzed ponad 600 lat.
Prowadzone od lat 60. badania Pól Grunwaldzkich pozwoliły wydobyć z tamtejszej ziemi chyba wszystko. Inaczej jest trochę dalej, stąd starania o pozyskanie zgód na dalsze prace. Nie jest to wcale proste, bo większość wskazywanych pól czy łąk należy do prywatnych właścicieli. Zgody, na eksplorację udało się pozyskać i Muzeum Bitwy pod Grunwaldem rozpoczęło kolejny, szósty już sezon badań archeologicznych.
Detektoryści z Polski, Litwy i Wielkiej Brytanii, w sumie ponad 60 osób. Przez najbliższy tydzień będą przeszukiwać teren na zachód od kaplicy pobitewnej i będą kierowali się w kierunku wsi Grunwald – informuje kierownik tegorocznych badań Paweł Kutyła.
Poszukiwacze skarbów liczą na wydobycie z ziemi śladów bitwy z 1410 roku.
Wydobycie z ziemi grotów, podków czy innych metalowych elementów to jedno, badania mają pozwolić też na pozyskane nowych informacji dotyczących wydarzeń sprzed ponad 600 lat
– mówi dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem Szymon Drej.
To co uda się wydobyć z ziemi trafi do gablot w nowo powstającym Muzeum bitwy pod Grunwaldem, które ma być otwarte w listopadzie przyszłego roku. Tegoroczne badania archeologiczne w pobliżu Pól Grunwaldzkich odbywają się pod hasłem „W pogoni za legendą”.
Autor: K.Grabowska
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy
